Re: [Czuwaj] I po zjeździe - program

Michał Górecki g00rek64 w gmail.com
Pon, 4 Cze 2007, 09:19:29 CEST


03-06-07, goja73 <goja73 w poczta.onet.pl> napisał(a):

> [goja73] goorek, to akurat zostało dosyć dokładnie wyjaśnione przez autora
> jednego z dwóch projektów uchwał, łącznie ze wskazaniem różnic
> Czym różniło się przywrócenie prawa w całości, a czym tylko zmiana
> 1 punktu na ten z 1932r. i były głosy w dyskusji na ten temat
> Nie wierzę również, że delegaci (a nie było to dla nich pierwszy zjazd)
> nie rozumieli sposobu głosowania, przynajmniej ja takich nie zauważyłem
> w swojej chorągwi i sąsiadujących.
> Także z pewnością została zwrócona uwaga na propozycję zmiany 1 punktu
> i procedury też raczej nie były problemem.
> Widział bym raczej problem, w fakcie, że część mogła ulec pewnej manipulacji
> Lepiej nie zmieniajmy nic, bo jak zmienimy 1 to pewnie i 10

Tak tez napisałem. ale nadal myślę, że częśc delegatów tego nie
skumała. Przy mnie siedziało kilku którzy głośno zadawali takie
pytania i pytali "jak to, to już nie głosujemy?". I tak dalej.

Choc myślę, że to niewielka grupa. Tym bardziej że to juz ich 2 zjazd.
Mam nadzieję że do 3 dojrzeją na tyle, że będą popełniac tylko
rozsądne wybory :]

> [goja73] może nie koniecznie bez sensu, delegatów głosowało dziś około 120
> (w zależności od głosowania i upływu czasu od sprawdzenia quorum :P)
> w grupie PH było około 35osób, a była jeszcze grupa zajmująca się kodeksem
> i "kilka innych zjazdów". Tak więc wydaje mi się, że rozłożyliśmy się w
> grupach dosyć proporcjonalnie

To że "program bez sensu" to oczywiście moja lekka ironia, skupiamy
sie czesto na "harcerskim duchu" i PH, a zapominamy o programie jako
takim, metodzie.

Na początku zgłosiło sie 15 osób, później przyszło 30, wykruszyli sie
i zostało ok 20.

> [goja73] przesadzasz goorek, Bogdan wszedł na mównicę, i przypomniał
> zapis z porozumienia jakie nasze władze podpisały z MONem,
> W odpowiedzi na wcześniejszy głos wskazał tylko na konsekwencje
> zaproponowanego przez Was zapisu.

Tak, przypomniał. Ale jakoś nie widzę określania charakteru naszej
organizacji na podstawie używanych spodni które możemy dostać od
wojska.
Czy jak dostaniemy używane kitle od lekarzy, to ubierzemy tak się na
wędrówki? Białe, chronią przed słońcem, super sprawa :P

Drużyny silnie militarne to ułamek naszej organizacji, jednak dość
mocno wpływają na nasz wizerunek pokazuąc nas własnie jako młodszego
brata wojska. A patrząc na nasze zapisy zupełnie tego charakteru
naszej organizacji nie widzę. Powiem więcej, znakomita większość
drużyn które znam - z całej Polski - nie uwzględnia w swoim programie
przygotowania do wali zbrojnej, a plamy (tak jak ja) nosi tylko na gry
terenowe - wtedy się przydają na prawdę. Albo na obozie w lesie.

> Przypominam, że mundury wojskowe (plamy) i tak są niezgodne z Regulaminem
> Mundurowym ZHP :P
> [goja73] 1. a bo to harcerze zawsze tylko w mundurze harcerskim chodzę?
> 2. wg mnie opis munduru byłby precyzyjniejszy niż zaproponowane przez Was
> rysunki

Ale po co opis munduru?
Jest JEDEN oficjalny mundur. Poznasz go po wszywce i logo na kieszeni.
Opis jest dla harcerza zbędny.

Elementy "wg wzoru ZHP" mają zawsze wszywkę. Nie ma po co ich opisywać.
Elementy dowolne (np rogatywka, czy długie spodnie) są albo na tyle
charakterystyczne, że nie ma po co ich opisywać, albo opisane dość
jasno:

"Dopuszcza się noszenie innych długich spodni oliwkowych, czarnych lub
granatowych, (o jednolitej barwie) jednolicie w całej drużynie"

Co jest niejasne?
Po co tworzyć więcej tekstu?

g00rek


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj