[Czuwaj] Re: zapis

[Janusz Sikorski]

Dnia 09-06-2007 o 22:09:59 <czuwaj-request w listy.czuwaj.net> napisał:

> O, zdecydowanie się nie zgodzę.
> Chcemy, żeby to, co robimy w harcerstwie, w tym wypadku - w drużynach
> wędrowniczych było Z SENSEM, tak? Żeby służyło, rozwojowi, wychowaniu.
> A wychowywać mamy do pokoju.

No właśnie czym jest wychowanie do pokoju ? Peace end love ?

> To znaczy trochę więcej niż budowanie wałów przeciwpowodziowych i
> uwzględnienie drużyny w strukturze obrony cywilnej. Chodzi o szacunek
> do człowieka, dla jego życia i godności, bo to są fundamenty pokoju. A
> temu z pewnością nie służy mierzenie do siebie z pistoletu na
> zbiórkach. Jest zatem BEZ SENSU.

Może byc bez sensu ale nie musi. W przykładowym filmiku skaszaniono tak  
naprawdę 2 sceny. Nie powinno ich tam być, tak jak nie powinno ich byc w  
planie pracy drużyny harcerskiej. Chodzi oczywiście o sceny agresji  
ofensywnej. Wszystkie sceny defensywne były w porządku. To tylko formy,  
formy które maja swoje cele ale niezależnie od nich można je spokojnie  
wykorzystywać do osiągnięcia naszych, nadrzędnych celów. Co do mierzenia  
do siebie z pistoletu na zbiórkach to oczywiście można to spłycic i  
stwierdzić, że to jest beee, chyba że... Chyba, że odbywa się to np w  
trakcie szkolenia z zakresu samoobrony bedącej częścią survivalu  
miejskiego. Dlaczego nie harcerskim ma niby byc nauka samoobrony ? Czy  
jeśli ktoś jest harcerzem to w określonej sytuacji nie może posiadać  
umiejętności które pozwolą mu znacząco zwiększyc swoje szanse na  
przetrwanie ? Wnioskuję, że umiejętności pokazane na filmiku są skutkiem  
takiego właśnie szkolenia.


> Jasne, ktoś powie, że to drobiazg, że drobnostka. Cóż, wydaje mi się,
> że w harcerstwie przez małe rzeczy możemy z powodzeniem mówić o
> wielkich.

To jest oczywiste.

> Pozdrawiam serdecznie,
> phm. Zuzanna Zaleska
> Hufiec Warszawa Żoliborz

Pozdrawiam ciepło

Janusz Sikorski