Re: HSR - by³o Re: Re: [Czuwaj] Zapis

Marcin Skocz skocz w post.pl
Nie, 10 Cze 2007, 23:06:51 CEST


> Swoj± drog±, jak to siê sta³o, ¿e od w±tku o paramilitaryzmie
> przeszli¶my do HSR? Tzn co u Ciebie, Marcinie, takie skojarzenie
> wywo³a³o? :)

   
No tak, chyba siê lepiej wyt³umaczê zanim mojej ulubionej Druhnie z 
Warszawy podpadnê ;-) D³ugie to, wiêc z góry o tym fakcie uprzedzam.

   
Nic nie mam przeciw HSR. I to jest punkt kluczowy, co do któego nie mam 
w±tpliwo¶ci i proszê Druha Kubê, aby przed napisaniem ewentualnej 
odpowiedzi na niniejszego maila uwzglêdni³ ten fakt jako okoliczno¶æ 
³agodz±c±...

   
Przygl±daj±c siê pracy innych organizacji m³odziezowych widze wiele ró¿nic 
pomiêdzy ZHP a nimi. Czê¶æ z nich oczywi¶cie na plus, inne na minus 
rzeczonych organizacji. Tym co jednak jest rzeczywi¶cie ró¿ni±cym nas 
elementem jest brak poczucia celowo¶ci w wielu dzia³aniach poszczegónych 
jednostek.
   
Byæ mo¿e wynika to z systemu projektów, którymi musz± siê pos³ugiwaæ znane 
mi NGO's-y. Chêæ pozyskania funduszy na poszczególne dzia³ania wymusza 
jasne zakreslenie celów i sposobów ich ewaluacji. Nie widzê tego u nas zbyt 
czêsto - chwa³a wiêc tym, którz u siebie to stosuj±!
   
Podobny organizacyjny niedow³ad widaæ na ka¿dym szczeblu. Z czego to 
wynika? Byæ mo¿e, ale to jedynie moje skromne zdanie, z niew³a¶ciwego 
podej¶ci do funkcjonowania ludzi. Trudno liczyæ na ekspertów, kiedy nie 
oferujemy im odpowiedniej stawki. Z drugiej strony, przy obecnym systemie 
naborów na stanowiska, mo¿e to lepiej. Grunt, ¿e w zwi±zku z tym trudno 
utrzymaæ ludzi z wizj± i umiejêtno¶ciami, a przy tym do¶wiadczeniem. A to 
skutkuje kiepskim planowaniem...
   
No i do celu, po przyd³ugim wstêpie - co ma do tego HSR? Stworzy³a nam siê 
niemal druga organizacja, która dzia³a nieco lepiej, bo jest w mniejsze 
skali, ma konkretne bardzo cele i w dodatku dodaje presti¿u. ¦wietnie 
prawda? 
   
Tylko w tym samym czasie zadajmy sobie pytanie - czemu ma s³u¿yæ? Bo je¶li 
szkoleniu instruktorów do nauki pierwszej pomocy, to powinna byæ bardziej 
otwarta. Je¶li szkoleniu wêdrowników - to czy nie mog³aby tego robiæ 
wyspecjalizowana organizacja?
A samo HSR, odpowiadaj±c w skrócie (?) na pytanie Zuzy - znalaz³ siê w moim 
li¶cie jako przyk³ad czego¶, co dzia³a w zwi±zku, mimo ¿e w³a¶ciwie nie 
wiadomo do czego ma byæ. Na pewno nie polem s³u¿by dla wêdrowników - bo 
przecie¿ w HSR mog± byæ tylko instruktorzy. Dla instruktorów - to jest ok, 
tylko czy potrzebujemy HSR? I czy nie zajmuje za du¿o potencja³u 
organizacyjnego?
    
Moim zdaniem jest tak, ¿e HSR to ¶wietny pomys³, który powinien byæ 
skopiowany na ka¿d± mo¿liw± dziedzinê przydatn± w pracy dru¿yn. Wtedy byæ 
mo¿e straci³by powad elitarno¶ci w oczach niektórych m³odych instruktorów, 
ale na pewno móg³by staæ siê pocz±tkiem piêknego rozwoju :-)

pozdrawiam
Marcin Skocz




Wiêcej informacji o li¶cie dyskusyjnej Czuwaj