[Czuwaj] Re: komendant wycieczki :)
harclot w poczta.onet.pl
harclot w poczta.onet.pl
Śro, 20 Cze 2007, 00:43:29 CEST
----- Original Message -----
From: "Michał Górecki" <g00rek64 w gmail.com>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Wednesday, June 20, 2007 12:17 AM
Subject: Re: Re: [Czuwaj] Re: komendant wycieczki :)
> 20-06-07, harclot w poczta.onet.pl <harclot w poczta.onet.pl> napisał(a):
>
> > Czy zbiórka zastępu,
> > zazwyczaj mająca gry ruchowe,
> > jest "wypoczynkiem aktywnym" ?
>
> Wszelkie działania harcerskie "podpadają" pod wiele definicji.
> Zresztą nie tylko one.
>
> Tak więc harcerska wycieczka w góry jest (od strony turystycznej)
> formą turystyki (kwalifikowanej), może być (od strony kultury
> fizycznej) formą rekreacji ruchowej, jest też jakąś formą wypoczynku
> dzieci i młodzieży (wypoczynek aktywny), jest też niewątpliwie formą
> dydaktyczną. Może podczas niej wystepowac zywienie zbiorowe, i tak
> dalej.
>
> Żeby ta forma "podpadała" pod daną ustawę / rozporządzanie, prawie
> zawsze musza byc spełnione określone warunki. I tak np w przypadku
> żywienia zbiorowego jest to ilość osób, w przypadku turystyki
> (niektóre zapisy) musi być ona prowadzona w celach zarobkowych.
>
> Ale czasami ucieczka od zapisów to coś w stylu "ja nie sprzedaję, ten
> pan dał mi pieniądze, a ja mu dałem towar". To nie działa.
>
> Dlatego te podziały często zachodzą na siebie... Reasumując - dla mnie
> prawie każda forma harcerska jest w pewnym sensie wypoczynkiem. Bo to
> forma którą dziecko traktuje jako wypoczynek (spędzanie wolnego czasu)
> a mimo to bardzo dużo mu daje (choć on nie zawsze o tym wie).
>
> Ale to tylko moje interpretacje, niewazne z punktu widzenia prawa.
>
To moze inaczej...
Czy zbiórka zastępu,
zazwyczaj mająca gry ruchowe,
i inne "elementy wypoczynkowe"
jest "placówką wypoczynku dzieci i młodzieży" ?
Kuratorujny specjalista stwierdził że nie.
Następne zapytałem o zbiórkę ZZ
On: "... no też nie...."
Na to ja:
"...bez wzgledu gdzie sie ta zbiórka odbywa ?.."
na to on "...hmmmm....",
"Załapał" o co mi chodzi, stwierdził
że "...trzeba będzie się solidnie wgrzyźć w temat..."
Poruszyliśmy też temat kasacji SN dot. tzw. sprawy dolnoslaskiej.
Dzisiaj brakło mi czasu ale jutro "zaatakuję" GK o uzasadnienie
tej kasacji. Bo chyba w końcu SN ja wreszcie "spłodził".
Tam było (z tego co pamietam) odniesienie do specyfiki
"harcerskiej metody wychowawczej".
To może być przydatne.
Chyba że Sławek Waś już coś wie
i zaraz napisze.
Czesław
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj