[Czuwaj] Re: bardzo dobra chorągiew

[Janusz Sikorski]

G00rek napisał:

> Tomek - taka wizja to wizja federacji chorągwi. Ona mi ZUPEŁNIE NIE  
> ODPOWIADA.
> CHORĄGWIE TO WSPÓLNOTY HUFCÓW. A nie lokalne baronie, które uczą
> chłopów jak żyć.


No i o to biega. Jeśli BĘDZIE HARCERSTWO, hufce będą działały, będą  
instruktorzy i będą chętne dzieci to oddolnie będą się tworzyły wspólnoty  
instruktorskie, i będzie to naturalne, skupione wokół potrzeb. Jeśli  
będzie to odgórnie wymyślane i organizowane to będa tylko koszty,  
wypaczenia i tworzenie różnych alpejskich kombinacji. To drużynowi muszą  
złożyc zapotrzebowanie. Ot metodyka wędrownicza w stosunkach między  
instruktorami.
Ale nie, można tworzyć struktury, plany, działania i .... spadek o kolejne  
10 tys członków. Nie tędy droga.
Zresztą ja jestem cierpliwy. Chorągwie i tak prędzej czy później znikną z  
krajobrazu ZHP bo są tworami nieefektywnymi i przy obecnym rozwoju  
cywilizacyjnym niepotrzebnymi po prostu. Rzecz tylko w tym czy znikną jak  
ZHP będzie miało 100 tys cżonków czy około 60 tys (czyli wtedy jak zaczną  
byc potrzebne).

Janusz Sikorski