[Czuwaj] Re: komendant wycieczki :)

[majcin w autograf.pl]

Użytkownik Piotr Bentkowski <bentko w poczta.fm> napisał:

>> reguluja terminu czym jest staz pracy wychowawczej.
>W tego co napisałeś, wynika przede wszystkim, że sprawa nie jest jasna. 
>Jedni tak, drudzy nie....
>Cytowany dokument jest rozporządzeniem MEN (z 1997 r.). Nie da się 
>przycisnąć MEN o wykładnie (wcześniej inteligentnie lobbując) w sprawie 
>tej "pracy wychowaczo-opiekuńczej" jednolitą dla kraju? Chyba warto. Na 
>niekorzystnej wykładni nic nie tracimy - usankcjonuje ona na poziomie 
>państwowym uznany w ZHP-owskich instrukcjach wewnętrznych satus quo.
a może nie odkrywajmy ameryki w konserwach, tylko zapytajmy, jak sobie z tym radzą inne stowarzyszenia, dla których nie uczyniono wyjątku w rozporządzeniu. Znam co najmniej 2 stowarzyszanie, jedno duze (Towarzystwo Przyjaciół Dzieci), jedno małe (Pracownia Alternatywnego Wychowania), które rozwiązały ten problem i zdarza sie, że jako kierownicy placówek wypoczynku jeżdżą tam osoby niepracujące zawodowo jako wychowawcy czy nauczyciele.

a jeżeli poprosimy o jakąś oficjalną wykładnie, to nie róbmy tego sami, tylko wspólnie z innymi organizacjami, bo może my nic nie stracimy na niekorzystnej dla nas wykładni, ale inni mogą stracić bardzo dużo.

Marcin Wojtczak