Re: [Czuwaj] Re: PANIKA, było: Poznań
Grzegorz Skrukwa
greegors w icpnet.pl
Sob, 10 Mar 2007, 14:19:52 CET
----- Original Message -----
From: "Michał Górecki" <g00rek64 w gmail.com>
To: "'Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy.'" <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Friday, March 09, 2007 1:51 PM
Subject: [Czuwaj] Re: PANIKA, było: Poznań
Prawa Harcerskiego.
>
> Patrzę sobie na to prawo które cytowaliście i co widzę:
> 1.Harcerz jest obowiązkowy
> 2.Harcerz jest słowny
> 3.Harcerz jest pożyteczny
> 4.Harcerz w swoich działaniach pamięta o innych 5.Harcerz jest szlachetny
i
> prawy 6.Harcerz żyje w harmonii ze środowiskiem 7.Harcerz zmienia świat
> wokół siebie na lepszy 8.Harcerz nie poddaje się przeciwnościom losu
> 9.Harcerz jest odpowiedzialny za siebie i innych 10.Harcerz nieustannie
się
> rozwija.
> Z punktu nr 1 wynikają dla mnie te same wartości co z punktu "Harcerz
> sumiennie spełnia swoje obowiązki".
> Z punktu 2 wynikają te same wartości co z "Na słowie harcerza polegaj jak
na
> zawiszy".
> Z punktu 3 - "Harcerz jest pożyteczny i niesie pomoc bliźnim." (można się
> zastanawiać czy niesienie pomocy bliźnim nie wynika z definicji
> pożyteczności).
> Punkt 4 - z niego wynika altruizm. Brakuje braterstwa jako takiego - ok
jest
> słabszy.
> Punkt 5 - wartości chyba te same co "Harcerz postępuje po rycersku"
> Punkt 6 - praktycznie to samo co w naszym 6.
> Punkt 7 - brakuje posłuszeństwa, czy szacunku wobec przełożonych
(rodziców),
> dochodzą wartości o zmianie świata na lepszy - bardzo dobrze.
> Punkt 8 - Trochę przesunięty ciężar, bardziej na upór (pozytywny), brakuje
> BPowskiej pogody ducha, racja.
> Punkt 9 - Najsłabszy chyba, brakuje właśnie oszczędności i ofiarności.
> Punkt 10 - Samorozwój zamiast samokontroli to trochę za mało, brak też
> sformułowań o wsztremieźliwości i braku nałogów. Brak też sławetnej
> abstynencji.
> ******************
> To tyle.
> Rozumiem, też się ze wszystkim nie zgadzam. Ale żeby to aż nazywać
> prowokacją?
Tak, bo ten tekst JEST PROWOKACJĄ INTELEKTUALNĄ - potwierdzone w rozmowie z
osobą organizującą konferencję. Jest w sposób świadomy skonstruowany jako
płytki, banalny i niechlujny.
Zresztą widać to na pierwszy rzut oka:
- brak jakichkolwiek odniesień już nawet nie tylko do Boga, ale także do
Polski,
- powtórzenia i banały
W sumie to ogólnikowy zestaw cnót które może nadawały by się na kodeks
Wakacyjnego
Klubu Przygód Teleranka albo Kodeks Kolonisty Letniego.
GS
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj