Re: [Czuwaj] Re: PANIKA, było: Poznań

Grzegorz Skrukwa greegors w icpnet.pl
Nie, 11 Mar 2007, 13:37:08 CET


Ręce opadają i aż się nie chce tłumaczyć najprtostszych rzeczy, że
patriotyzm =/= nacjonalizm
patriotyzm =/= prawicowość
patriotyzm =/= ksenofobia
patriotyzm =/= hurrapatriotyzm
patriotyzm =/= szowinizm

Określenie "jestem antypatriotą"... pozwolę sobie nie skomentować, mam
nadzieję że po prostu było późno i byłeś już zmęczony jak pisałeś tego
posta. Albo że to jakaś leksykalna pomyłka.

Wydaje mi się, że Krucjata którą prowadzisz przeciw hurrapatriotyzmowi
martyrologicznemu to kopanie martwego tygrysa.
Na pewno są środowiska, może nawet całe hufce, gdzie taka forma przeważa,
ale trzeba walczyć z wypaczeniami, a nie wylewać dziecko z kąpielą.

W mojej drużynie, podobnie jak u Sikora, działania typu stanie pod pomnikiem
zajmują około 2% całokształtu działalności - jest to jeden Apel Poległych
raz w roku, na Zaduszki, pod pomnikiem harcerskim na polanie na której
odbywały się pierwsze zbiórki skautowe w Poznaniu. Wspominamy wtedy
wszystkich poległych harcerzy, a także tych którzy zmarli i zginęli w
ostatnich latach, np. instruktora który zginął w wypadku samochodowym.
Chciałbyś żeby takich spotkań nie było?

Poza tym młodzi ludzie CHCĄ afirmacji polskości i chcą wiedzy o historii
Polski XX wieku. To wędrownicy zgłaszają incijatywy żeby kolejny zlot hufca
w formie biwaku był poświęcony rocznicy Powstania Wielkopolskiego, chcą
chodzić w mundurach na uroczystości rocznicowe Poznańskiego Czerwca, chcą
pojechać do Muzeum Powstania Warszawskiego.
Są w drużynach właśnie dlatego że harcerstwo to jest coś innego niż lans,
komórki, tipsy, muzyka umc umc umc i dyskusje o wyższości Shakiry nad
Britney Spears. Jednocześnie pasjonują się teatrem Jana Klaty, słuchają U2,
a niektórzy jak najbardziej właśnie Shakiry i Britney, chodzą na Dni Kultury
Afrykańskiej, chodzą z szalikami na mecze itd.


> Można być świetnym patriotą nie dość, że bez żadnego szumu sztandarów,
krwi
> i powstań, to jeszcze bez COPu, odbudowy kraju i przede wszystkim polskiej
> kinematografii (Boże, uchowaj!).

Miałem na myśli np. "Nóż w wodzie", a nie "Testosteron" ;-)

pozdrawiam
(po powrocie z lasu, gdzie słuchałem krzyku żurawi i świergotu jemiołuszek,
podziwiałem lot myszołowa, obserwowałem stado czyżyków, dzęcioła stukającego
w pień uschniętego drzewa, sikory modre i bogatki, kwiczoły i kosy :-)
GS


----- Original Message -----
From: "Michał Górecki" <g00rek64 w gmail.com>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Saturday, March 10, 2007 10:21 PM
Subject: Re: [Czuwaj] Re: PANIKA, było: Poznań


> 07-03-10, Grzegorz Skrukwa <greegors w icpnet.pl> napisał(a):
> >
> >
> > ----- Original Message -----
> > From: "Michał Górecki" <g00rek64 w gmail.com>
> > To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
> > Sent: Saturday, March 10, 2007 4:00 PM
> > Subject: Re: [Czuwaj] Re: PANIKA, było: Poznań
> >
> >
> > > Nie chcę wchodzić w dyskusję, bo jak napisałem ta wersja akurat też mi
> > do
> > > końća nie pasuję, ale dodam tylko, że czasem wolę dla dzieciaka Klub
> > Przygód
> > > Teleranka niż Związek Narodowców Polskich.
> > >
> > > Bo tam przygoda (za którą może coś stać), a tu krew i powstania.
> > > Tak sobie myślę, że można wychować świetnego patriotę nie używając
nigdy
> > > słowa POLSKA.
> > >
> > > g00rek
> >
> >
> > Bardzo Cię szanuję i cenię, ale odnoszę wrażenie że masz
> > obsesję na punkcie krwi i powstań. Bo wszędzie się tego
> > doszukujesz.Utożsamiasz patriotyzm z hurrapatriotyzmem o nucie
> > martyrologiicznej. Czy naprawdę się spotykasz tylko z takimi formami
> > wychowania patriotycznego
> > w harcerstwie , które kładą na to nacisk i do tego w sposób aż tak
> > zniechęcający?!
> > Sam byłem kiedyś (będąc zastępowym i przybocznym) w hufcu totalnie
> > zdominowanym przez seniorów zapatrzonych w patriotyzm gdzieś tak AD...
> > 1939
> > Chcieli żebyśmy sie uczyli ich patriotycznych piosenek sprzed wojny,
> > chodzili co dwa tygodnie na msze za ojczyznę itd. Oczytwiście
> > zareagowaliśmy
> > na to buntem. Ale nie buntem w kierunku negacji patriotyzmu, tylko w
> > kierunku realizowania go po swojemu, w naszym klimacie.
> > I czy musisz operować czarno-białymi schematami?
> > Między Klubem Przygód Teleranka a Związkiem Narodowców Polskich jest
> > jeszcze
> > ogromne spektrum możliwości.
> >
> > Polska hsitoria i polski patriotyzm to nie tylko powstania (skądinąd
> > będące
> > piękną kartą  naprawdę warto o nich pamiętać). To także Kopernik,
Staszic,
> > Cegielski, Gdynia, COP, odbudowa kraju po 1945, sukcesy polskihc
> > sportowców,
> > polskiej kinametografii itd. Ale patriotyzm to jednak też coś troszkę
> > innego
> > niż zestaw powszechnych cnót obywatelskich, takich jak płacenie podatków
i
> > zamiatanie chodnika. Bo to było pożądane i słuszne i za cara Mikołaja, i
> > za
> > Franza Josefa, i w Generalnej Guberni także.
>
>
> Tak, mam obsesję! Olbrzymią! Bo patrzę na nasz ruch i zamiast nowoczesnego
> ruchu przygotowującego do bycia dobrym obywatelem (z wartościami i
> umiejętnościami życiowymi) widzę nierzadko coś na kształt przybudówki
> jakiejś prawicowej partii.
>
> Można być świetnym patriotą nie dość, że bez żadnego szumu sztandarów,
krwi
> i powstań, to jeszcze bez COPu, odbudowy kraju i przede wszystkim polskiej
> kinematografii (Boże, uchowaj!).
>
> To wszystko ma być gdzieś tam, w tle, niczym sól w zupie. A nasz garnek
jest
> wypełniony solą do połowy, albo nawet więcej, tak bardzo, że sól się już
nie
> rozpuszcza nawet...
>
> Z patriotyzmem to jest tak, jak z McDonaldem (tylko w drugą stronę).
> Ktokolwiek chciałby bronić McDonalda skazany jest na porażkę, bo i tak
> wiadomo, że plastik, że masakra i że milion kalorii. Nawet gdyby ktoś
chciał
> udowodnić, że nie milion tylko 10 tysięcy to i tak nic z tego nie wyjdzie.
>
> JA jestem antypatriota, bo mam dość tego prawicowo-oszołomowego zacięcia,
> tego patosu, który oblewa nasze harcerstwo niczym lukier na pączku.
>
> Napisałem o tym w moim artykule "Kto ukradł harcerstwo" i dla mnie to
> wszystko łączy się w jedną wielką całość. Patetyczne przemowy, apele z
łezką
> w oku, warty przy grobach.
>
> Tego pełno i nie mówcie mi że to potrzebne, bo to wiem.... Tylko ja chcę
> tego mniej, zdecydowanie mniej. Chciałbym, żebyśmy byli leciutcy w
wymowie,
> bez tego całęgo ciężaru i trwogi. Bo czy to pomaga nam w wychowaniu?
Pewnie
> jakoś pomaga. Tylko czasu mamy jakąś określoną ilość. I ja wolę w trakcie
> tegoż nauczyć moich harcerzy czegoś pożytecznego, czy rozwinąć ich na
> ścieżce duchowej, społecznej, emocjonalnej czy jakiejkolwiek innej, niż
> powodować w nich "drgnienia" czy inne tego typu sprawy.
>
> Chcę aby cały nasz wizerunek, program był oparty na XXI wieku z pamięcią o
> przeszłości, a nie zahaczony w przeszłości z przebłyskami nowoczesności.
>
> Nie chcę operować schematami. Ale tak ostro negując wszelkie przejawy
> inności w PH autorzy stawiają się automatycznie po stronie właśnie
> Narodowców Polskich.
>
> Dyskutujmy o prawie. O jego zapisach. Spytajmy dzieci co z niego
rozumieją.
> Ale bez manipulacji w stylu "to u mnie działa, więc działa", lub "moi
ludzie
> to rozumieją, więc wszyscy rozumieją", czy "tego nie można zmieniać, bo po
> co".
>
> I jak powiedziałem - dobra stara wersja czegokolwiek powinna się obronić,
bo
> jest dobra, a nie bo jest stara.
>
> g00rek
>


----------------------------------------------------------------------------
----


--
_______________________________________________
Grupa dyskusyjna Czuwaj
Czuwaj w listy.czuwaj.net
http://listy.czuwaj.net/mailman/listinfo/czuwaj
-----------------------------------------------
Aby zrezygnowac z subskrybcji wyslij list na adres
Czuwaj-request w listy.czuwaj.net o temacie unsubscribe



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj