[Czuwaj] czy starczy nam odwagi

Pawel Dobosz pawel.dobosz w interia.pl
Śro, 14 Mar 2007, 18:14:07 CET


Dominik Jan Domin napisał(a):
> A z tym się najzupełniej zgadzam. Choć raczej spodziewam się, że opcja 
> "zachowawcza" będzie święcić wiekszy tryumf - odtąd nikt na żadnej
> podstawie 
> nie będzie im mógł zabronić wypic piwka przy ognisku czy palic petów na

> zbiórce. No bo jak?

Wydaje mi się, że to problem niezależny od brzmienia 10 punktu Prawa
Harcerskiego. I wynika raczej ze słabości organizacji, która nie zawsze
jest w stanie poradzić sobie z określonymi patologiami. Choć spore
znaczenie mają również wzorce skautowe (spotknia w gronie osób
pełnoletnich), które jednak trudno rozpatrywać w kategoriach patologii. I
tutaj rozumiem obawy ROMANTYKÓW, że POZYTYWISTOM (nie opcji zachowawczej)
alkohol (szampan, degustacje wina) w gronie pełnoletnich wędrowników,
instruktorów nie będzie przeszkadzał. A to dosyć prawdopodobne, jeżeli
Prawo zostanie zmienione. Wolność od nałogów jest czymś innym, niż
abstynencja. 

> Bo może Cię to przeraża, ale potrafię iść za znajomymi do lokalu, gdzie
> oni 
> piją piwo, a ja tonik - i nie uznaję ich za pozbawionych czci i wiary 
> (gorzej, gdyby chcieli chlać bełta).

Pójść i pogadać owszem, żaden problem. Ale nie każdy jest (chce być)
nonkomformistą.


> I nie uważam, ze wszystkie błędy
> każdy 
> musi popełnić w młodości, aby się nauczyć. Mądry harcerz umie się tez
> uczyć 
> na cudzych błędach.

I to jest właśnie fajne w harcerstwie.. nie każdy musi. 


Paweł





----------------------------------------------------------------------
Jestes kierowca? To poczytaj! >>> http://link.interia.pl/f199e



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj