Re: [Czuwaj] Konferencje w Stołecznej.

[Paweł E. Weszpiński]

Trochę na gorąco chciałym odnieść się do listu Pawła po stołecznej
konferencji. Pisze Paweł, że:
>Po konferencji naszej chorągwi widzę, iż rośnie prawdopodobieństwo,
że nie
> uda się podjąć wszystkich kluczowych decyzji na najbliższym Zjeździe
> Programowym. 
Ja powiem - daj Boże, by Zjazd ten nie podejmował owych kluczowych
decyzji, bo jak widać z dyskusji, przynajmniej w chorągwi stołecznej, dalecy
jeszcze jesteśmy od rzetelnie przedyskutowanego finału rozważań. Różnice
są na tyle znaczne i znaczące, że używanie magicznej liczby "100" dla
kolejnych urodzin skautingu, nie może być przyczyną do decydowania, zwłaszcza
do decydowania mimo nieprzygotowania. Gdyby jeszcze do tego dodać wadliwą
ordynację, która doprowadziła do niereprezntatywności zjazdu (wątek spzed
dwóch lat, nie będę do niego wracał), to okazuje się, że brak
OSTATECZNYCH decyzji na najbliższym Zjeździe, to jedyne dobre rozwiązanie.

Pisze Paweł dalej:
> I śmiem przypuszczać, że wielu nie
> będzie miało większego problemu z zakwestionowaniem naszej obecności
w
> WOSM i WAGGGS, jeżeli tylko zasady organizacji skautowych w tym zakresie
> staną w sprzeczności z zasadami wypracowanymi w dyskusji przed- i
pewnie
> po-zjazdowej.
Tu odpowiem w ten sposób - bardziej zależy mi (i na szczęście nie tylko
mi) na obecności w ZHP bardzo dobrych instruktorów NIEWIERZĄCYCH, niż na
obezności ZHP w strukturach światowych. Ich praca wychowawcza w ZHP jest
bardzej wartościowa dla dzieciaków niż owa przynależność.

hm. Paweł E. Weszpiński
hufiec Warszawa Żliborz, 8 Warszawski Krąg Akademicki "Ósemka
Żoliborska"