[Czuwaj] Dwie Roty czy może WIELE Rot (religia)

[Dominik Jan Domin]

Czytam Północnik (zamiast pracować). I aż mnie zatrzęsło:

Nie zabiegajmy o to, aby wrocić

do drugiej Roty, ale raczej zastanowmy

się, czy nie dopuścić do

stosowania alternatywnych terminow

określających nasz stosunek

do rzeczywistości duchowej np.

NajwySsze Wartości Duchowe,

Prawda, Dobro i Piękno, Absolutne

Wartości Duchowe. W ten sposob

nie doprowadzimy ani do podziału

organizacji na wierzących i niewierzących,

ale pokaSemy Se na Rotę

trzeba patrzeć wielowymiarowo,

głęboko i bez uprzedzeń.



Powiedzmy sobie szczerze, taka propozycja to nie "zamiast drugiej roty", 
tylko de fakto wiele rot, wg własnego widzimisię instruktora. Perfidny 
pomysł, usiłujący wprowadzić jeszcze wiekszy galimatias i brak zasad. Bóg, 
to Bóg, a nie "Prawda, Dobro i Piekno" ani nie "Absolutne Wartości Duchowe". 
Rozumiem akademickie rozważania religioznawców, ale cżłowiek potrzebuje 
konkretów na miarę człowieka, nie dywagacji filozoficznych.



A moze iść dalej tym nurtem: Zamiast Polska pisać Moje Miesce Zamieszkania 
czy Przestrzen Społeczno-Geograficzna, w Korej Czuję Się U Siebie.

A zamiast chętnej pomocy Bliźnim pisać Moim Przyjaciołom, Ziomom, czy Klawym 
Gościom?

Tak, aby patrzeć wielowymiarowo i bez uprzedzeń.

DJD