Re: [Czuwaj] Kim jesteśmy, było: Rajd Taktyk

Michał Górecki g00rek64 w gmail.com
Wto, 22 Maj 2007, 09:38:36 CEST


22-05-07, Darek Brzuska <brzuska w mp.pl> napisał(a):

> Jeżeli już używasz takich figur stylistycznych jak w ostatnim akapicie (w
> końcu niczego innego chyba nie mogłem się spodziewać po Tobie, taki masz
> styl), to bądź konsekwentny i uświadom mnie, w którym miejscu filareci i
> filomaci uważali, że wojaczka, to taka piękna sprawa. Może czegoś nie wiem.

Darku. Ja nie napisałem że akurat od filaretów i filomatów wynika
uwielbienie da wojaczki. Natomiast samo słowo "wojaczka" jest dla mnie
symbolem zamiany brutalności wojny na beztroskie hasanie z plecakiem i
termosem po lesie. Sielanka jak w "4 pancernych", albo raczej "Jak
rozpętałem 2 wojnę światową"... A to jest własnie "uromantycznienie"
walki.

Ale ja nie do końca o tym. Akurat to mi chodziło od jakiegoś czasu po
głowie i ten temat tą myśl (byc może nie do końca na temat) wywołał.
Otóz mam wrażenie, że dla niektórych nie jesteśmy wcale ruchem
skautowym na który miały wpływy tate ruchy, tylko ruchem składającym
sie niemalże w równym stopniu ze składowych podanych przeze mnie.

> Jeżeli ów ostatni akapit Twojego listu mam rozumieć jako niechęć do bycia
> w jakimś tam stopniu nosicielem tradycji strzelca, sokoła, eleusis itd, to
> oczekuję po Tobie, jako po osobie konsekwentnej, byś dążył do zdjęcia z
> harcerskiej lilijki inicjałów ONC jako Wstecznego Filarecko-Filomackiego
> Prehistorycznego Muzealnego Zaściankowo-Polskiego Hasła Nie Rozumianego
> Przez Europejską Młodzież Z XXI Wieku.
>
> Nie to, żebym był zwolennikiem najwyższego ministra oświaty i partii jego,
> ale chcę być europejczykiem będąc Polakiem, a nie zamiast bycia Polakiem.
> To samo dotyczy bycia skautem i źródeł harcerstwa _polskiego_
>
> Z przymrużeniem oka, bo przecież nie zarzucam Ci, że masz takie poglądy
> (ale tak to można odczytać...)
>

A ja nie zarzucam ci poglądów miłościwie panującego nam Romana Wielkiego.

Natomiast zastanawiam się, czy rzeczywiście nie powinniśmy przyjrzec
się bliżej naszym zaożeniom i Ojcom Założycielom pod tym kątem. Otóż
miłościwie przez nas wyznawany twórca krzyża harcerskiego to jak
powszechnie wiadomo endecja. Autor tekstów, które ekhem no chyba spora
część  nas nie chciałaby się z nimi zbytnio utożamiać.

Nadużywanie słowa Ojczyzna (obecne w pracy niektórych drużyn) też
plasuje nas mocno po prawej stronie, rzekłbym czasami w okolicy
Młodziezy Wszechpolskiej.

I tak sobie nad tym rozmyślam, czy własnie tam chcemy być. Własnie
teraz - gdy władza jest jaka jest i tło mamy dośc... wyraźne.

Oczywiście jeszcze stąd daleka droga do pełnego kosmopolityzu i
odrzucenia wszelkich wartości uważanych za prawicowe, ale gdy patrze
na niektóre plakietki ociekające krwią, Polska, Polska, Ojczyzna,
Naród, to zaczynam zastanawiać się jak blisko tego prawego bieguna
jestesmy.

Mam nadzieję, że nie zostane opacznie zrozumiany :)
> Darek Brrrr.....
>
> BTW. Co do meritum, słów Baden Powella, i pewnej, że tak powiem, rezerwy
> co do Rezervy, pełna zgoda, mociumpanie.

No na tematy wojskowo pacyfistyczne akurat z TOBĄ kłócic sie nie będe,
bo o ile nic ci się wciągu ostatnich kilku lat nie zmieniło, to
poglądy twoje sa dość zbiezne z moimi... :)

g00rek


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj