[Czuwaj] Lewica i harcerstwo

Aleksander Senk senk w post.pl
Sob, 5 Kwi 2008, 01:44:04 CEST


Maciej Syska <msyska w czarna13.pl> napisał(a):

> Ehh... Olek. To troche jakby napisać, że współczesną "nową prawicę"
> charakteryzuje:
[ciach]

Możesz tak pisać, ale w tym przypadku będziemy różnili się tym, że ja będę 
wierzył w to, co napisałem :)
A Ty chyba nie?

Może sie mylę, ale myślę, że lewica własnie w tę stronę będzie ewoluowała. 
Także w Polsce.
Inne wersje lewicy już się przeżyły.
Chyba, że bedziemy doszukiwali sie lewicy w PO, a prawicy w PiS?

> Olek, tworzysz model ewidentnie ekstremalny, do którego mam wrażenie
> nikt się na liście nie odwoływał, mało kto się odwołuje w polskiej
> polityce, więc jaki to ma sens...? Erystyka? ;)

Nie, Macku.
Po prostu napisałem to, co mysle o przyszlosci lewicy, a tym samym co mysle 
o przesuwaniu sie w jej kierunku.
Jeżeli jest ekstremalny to może dlatego, że własnie taką nisze lewica sobie 
znajdzie? Czy tego już nie obserwujemy na naszej scenie politycznej?

> A może po prostu budujemy nasz system wartości na bazie "uniwersalnych
> wartości wyrastających (także?) z korzeni chrześcijańskich"...? ;) Czy
> wtedy już dopuścimy aborcję ze względów społecznych?

"Uniwersalne wartości"...?
Jak to idzie? Bank od wszystkiego jest bankiem do niczego? :)
Hasłowo może i wartości są takie same, ale jak już przyjdzie do określenia 
norm realizujących te wartości, to chyba w praktyce nie istnieje zbyt wiele 
bardzo uniwersalnych norm?

> A ja myślę, że harcerstwo dzisiaj jest raczej często bardziej
> "gierkowskie" niż endeckie... ;) W warstwie jakości, wartości, formy,
> programu, zarządzania... Ot np. takie chorągwie... :D Istnieją by
> pozyskiwać środki na własne istnienie... Przeprowadzają w tym celu nawet
> skomplikowane inwestycje ;). Tow. Edward w czystej postaci!

Zapewne masz rację.

>> Gdy instruktorzy ZHP będa autentycznie chcieli rozważyć swoją rolę
>> wychowawczą i dogłębnie przemyśleć kogo chca wychować i dlaczego, to
>> wtedy
>> Związek ma szansę przetrwać próbę czasu (=odpowiedzieć na wyzwania).
>> Bo
>> truizmem jest, ze programu nie ma co pisać, jeżeli nie wiemy co chcemy
>> osiągnąć. Dotyczy to jednak każdego poziomu abstrakcji, o czym wiele
>> osób
>> zapomina.
>> Obawiam się jednak, że ZHP na to nie stać. Ludzi poszukujących sensu i
>> głębi jest w nim niestety za mało...
> Zgoda :)

No to bosko!
Ale co po takiej konstatacji można zrobić?
:)

Na razie, w każdym razie, wybieram spanie na tapczanie :)

Dobrej nocy i miłego dnia
Olek





Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj