[Czuwaj] ZHP be be be be

Michał Górecki g00rek64 w gmail.com
Śro, 9 Kwi 2008, 13:07:21 CEST


09-04-08, Lucjan Brudzyński <lucbru w wp.pl> napisał(a):


>  A teraz (aby nie rozdmuchiwać "tematu zastępczego" :P ) powiem jedynie, że
>  (co się pewnie g00rkowi nie spodoba :) ) zachowaliśmy się nie po harcersku
>  łamiąc pkt 2 PH.

:)

To nie tak. Po prostu termin braterstwo używany jeszt wszędzie tam
gdzie się da. I ja mam alergię na jego nadużywanie :)

Tak samo jak na używanie stylistyki gawędy kominkowej w dyskusji
internetowej, wtedy zamiast podniosłości robi się kicz.
Jestem zdania, że instruktorzy na pewnym poziomie powinni rozmawiać
klarownie, jasno, racjonalnie. To nie znaczy że nie mogą odnosić się
do spraw "wyższych".Ale nie lubię jak się mnie adresuje jak harcerza
podczas gawędy :)

A już za zupełne szczeniactwo - przepraszam - uważam burzenie się na
kwestię zarejestrowania krzyża jako "znaku towarowego". Burzy się we
mnie, bo przecież wydawałoby się że każdy dorosły, świadomy instruktor
rozumie, że TAKA JEST NAZWA prawna tego oto aktu, dzięki któremu można
coś zastrzec. Niestety nie ma pojęcia "znak emocjonalny" albo "znak
nietowarowy", czy też "znak krzyża harcerskiego".

Ot, co. Ale rzesze młodych instrkutoremk (czy instruktorów) z łzami w
oczach drą na sobie szaty krzycząc w niebogłosy: "haańbaa, nasz Krzyż
nie będzie li tylko znakiem towarowym!". Do kompletu zostało jeszcze
stanięcie na baczność i odśpiewanie hymnu lub roty. Heh.

Właśnie tego chcę unikać.

g00rek


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj