[Czuwaj] Sprawa patentu na krzyz - fakty

Ryszard Rutkowski ryszardrutkowski w tlen.pl
Śro, 9 Kwi 2008, 22:02:35 CEST


Dnia 09-04-2008 o 15:06:07 Rafal Bednarczyk <rafal.bednarczyk w zhp.pl>  
napisał(a):

> Witam wszystkich,
>
> Ryszard Rutkowski był uprzejmy napisac:
>
>> I nie jest prawdą, że GKa Teresy Hernik w tej sprawie nic nie robiła.
>> Miała inny pogląd oiod obecnej GKi - nie chciała oddawać prawa
>> własności, a chciała udzielać licencji.
> Ryszard - przykro mi to stwierdzic, ale z cala stanowczością
> musze Ci zwrocic uwage: to nie jest prawda co piszesz.

Ponieważ obiecał - odpisuję. Wiem, że większość czytelników to nie  
zainteresuję- przewińcie proszę. Ale wolałbym, aby wmawianie mi  
nieprawdiwych twierdzeń nie wybrzmiewało zbyt długo.

Na początek więc zauważam, że moja wypowiedź nie wpełni została przez  
Rafała zacytowana. Otóż brzmiała ona tak:
>> I nie jest prawdą, że GKa Teresy Hernik w tej sprawie nic nie robiła.  
>> Miała inny pogląd >>oiod obecnej GKi - nie chciała oddawać prawa  
>> własności, a chciała udzielać licencji. Nie >>oceniając nawet samych  
>> kierunków wrozwiązania powiadam raz jeszcze - wbrew twierdzeniom  
>> >>obecnej GKi i wyrażonym tu naliście - w tej sprawie były próby rozmów  
>> z ZHR.

I nadal to podtrzymuję.

> Ponoc słyniesz z dokładności wiec nie wierze, ze nie doczytales
> tego pisma w którym naczelniczka Teresa Hernik piorem swojego
> rzecznika patentowego (tego samego który reprezentuje obecna GK
> ZHP w rozmowach z ZHR) najpierw pisze, ze w obecnym kształcie
> prawnym jest mozliwa do udzielenia jedynie licencja na rzecz ZHR,
> ale ze w sejmie jest przygotowana nowela prawa o współwłasności
> znakow towarowych i jak tylko ona wejdzie w zycie ZHP DEKLARUJE
> WPROWADZENIE WSPOLWLASNOSCI ZNAKU TOWAROWEGO "CZUWAJ" czyli
> patentu na krzyz harcerski.

To prawda co piszesz.  Podkreślam - wątek główny jest taki, że zaprzeczam  
tezie, że GKa Teresy Hernik w tej sprawie nic nie robiła. Nie dysponuję  
zapewne całą dokumentacją i nie mam pełnej wiedzy, ale:
1. 4 lipca 2006 roku odbyło się spotkanie "organizacji harcerskich" w  
sprawie KH.
2. 7 lipca 2006 roku sporządzono protokół z ustaleń z tego spotkania.  
Jednym z nich było , iż ZHP zorganizuje spotkanie w celu znalezienia  
prawnego rozwiązania problemu KH, to spotkanie miało odbyć się przed 22  
lipca. Wówczas GKa rozważała współwłasność KH z innymi organizacjami.
3. 8 sierpnia odbyło się kolejne spotkanie w tej sprawie, przygotowywano  
projekt umowy cesji i reguklamin znaku;
4. 24 października 2006 roku rzecznik patentowa reprezntująca ZHP wysłała  
pismo do rzecznika patentowego reprezentującego ZHR, w którym oświadczyła,  
iż ZHP "obawia się, że w świetle obowiązujących przepisów ustawy Prawo  
Własności Przemysłowej nie jest możliwe przekształcenie przysługującego mu  
indywidualnego prawa ochronnego na wspólne prawoo ochronne przysługujące  
swóm lub większej liczbie podmiotów." Rzecznik zauważyła, że 21 lipca 2006  
roku do Sejmu wpłynął projekt ustawy o zmianie ustawy Pr. Wł. Przm. ,  
który takie przekształcenie umożliwia. Do tego czasu ZHP zaproponowało  
udzielenie licencji innym organizacjom.
5. 17 listopada 2006 roku rzecznik wysłąła maila do Naczelnika z pytaniem,  
czy ma ponaglać ZHR, bo nie otrzymała żadnej odpowiedzi na swoją  
propozycję.
6. 27 II 2007 roku Naczelnik ZHP wysłała pismo do Ministra Kultury i  
Dziedzictwa Narodowego z prośbą o "rozważenie możliwości wprowadzenia  
należytej ochrony prawnej naszym znakom i symbolom - KH i znak Czuwaj  
przez pwawo ogólnopaństwowe w formie ustawowej. Podtrzymała deklarację  
bezpłatnej licencji na używanie KH przez inne organizacje.

Rafale - podtrzymuję - uważam, że nie jest tak, że uprzednia GK nic nie  
robiła w sprawie ochrony KH i współpracy w tym zakresie z ZHR. I  
podtrzymuję, że ich pomysłem było udzielenie licencji - uważali (IMHO  
słusznie) ze ówczesny stan prawny uniemożliwiał przekształcenie. Nie mogli  
zrobić nic innego, bo nowela jest z listopada, a odeszli we wrześniu.

> Wynika wiec z tego niezbicie, ze zarówno GK kierowana
> przez Terese Hernik, jak i obecna GK miala i ma dokładnie
> taka sama propozycje na rozwiązanie tego problemu.

Ale to wymaga doprecyzowania jednak - wnika z tego, ze GK 2005 miała taką  
propozycję, ale ponieważ nie mogła jej wprowadzić - zaproponowała co  
innego. Ty więc piszesz o początkowej propozycji, a ja napisałem o  
końcowej.

>> Nie oceniając nawet samych kierunków
>> wrozwiązania powiadam raz jeszcze - wbrew twierdzeniom obecnej GKi i
>> wyrażonym tu naliście - w tej sprawie były próby rozmów z ZHR.
> to jest jawna demagogia co piszesz Ryszard - obecna GK nigdzie
> nie mówiła, ze poprzednia GK nie rozmawiala z ZHR, obecna GK
> zreszta w ogole stara się nie mowic zle o poprzedniej GK - taka
> sobie przyjela zasade nawet jeśli członkowie tej poprzedniej GK
> mowia zle o tej obecnej.
> pozdrawiam
> R. Bednarczyk
> -----------------------------------------------

A to jak obiecałem - znajdę, protokół z RN będzie już jutro, nagranie  
dostanę najdalej w niedzielę.

-- 
Pozdrawiam
Ryszard Rutkowski



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj