[Czuwaj] Re:wyjaśnienia... tym razem do G00 :)
Darek Brzuska
brzuska w mp.pl
Śro, 16 Kwi 2008, 21:38:59 CEST
Dnia 16-04-2008 o 20:35:49 [seascout o2.pl] napisał:
> Ja nie pytałem o wydźwięk. Sam się zgadzam z tym co jest zawarte w
> uchwale (poza absurdalnym punktem 1.).
Tak, masz rację. Punkt 1 nie jest najszczęśliwszy. W mojej ocenie jest to
rodzaj deklaracji, że mówimy o problemie ważnym. Rodzaj deklaracji,
dlaczego jest to zagadnienie ważne. Zgadzam się z tobą, że to wygląda na
dekretowanie, jak ma wyglądać opinia społeczeństwa.
> Mi chodzi o sposób procedowania. Po co uwalać po raz drugi czy trzeci,
> to co zostało już wcześniej uchwalone?
Tak, masz rację, po nic.
Weź jednak pod uwagę, proszę, że ci wszyscy, którzy zostali zapytani o
zdanie w czasie konsultacji odbywających się przez ostatni miesiąc, mogli
oczekiwać - moim zdaniem - że RN ustosunkuje się, jakoś, do tych
konsultacji. Oczywiście można było na spotkaniu RN powiedzieć: jest OK,
nic nie zmieniamy, wszystko już zostało powiedziane, do widzenia, czuwaj.
Można było.
A można było podsumować wynik konsultacji w takiej lub w innej formie.
Chętnie poznam opinie, w jakiej innej formie. Rada Naczelna wybrała taką.
Myślę (bo nie wiem na pewno), że dodatkowe znaczenie miały jakieś
oczekiwania ze strony innych organizacji harcerskich. Można było ze strony
RN ZHP zaniechać działania, twierdząc że nic się nie zmieniło. A można
było powiedzieć to samo, wyraźniej, jeszcze raz, w formie uchwały. I myślę
(bo nie wiem na pewno), że zastosowane rozwiązanie bedzie lepiej przyjęte
przez naszych partnerów z zewnątrz, niż byłoby przyjęte milczenie Rady
Naczelnej.
> Punkt drugi mówi, że uchwała z 89 jest wciąż aktualna. Czy RN będzie co
> i rusz ogłaszać, że jakaś kolejna jej uchwała z poprzednich lat jeszcze
> obowiązuje? Jeśli nie została uchylona, to obowiązuje - to jest jasne.
> Po co więc uchwalać uchwały, które mówią, że poprzednie uchwały
> obowiązują? Tak można nigdy nie skończyć procedowania! Bo za pół roku,
> ktoś znowu uchwali, że uchwała z 13 kwietnia 2008 jest ciągle
> aktualna... Ba... może znowu np. w październiku, RN uchwali, że uchwała
> z 1989 jest dalej aktualna... Dla mnie to jakiś Orwell jest. Takie
> potwierdzanie aktualności jakiejś uchwały może się nigdy nie skończyć!
Tak, masz rację. Takie potwierdzanie aktulaności może się nigdy itd.
Niemniej moje rozumienie sprawy, które spowodowało, że głosowałem za
uchwałą, było takie, jak przedstawiłem wyżej.
> Kto to wymyślił i kto to zatwierdził?
Jeżeli nie pytasz retorycznie ("co za idiota to napisał" - parafraza
moja), to informuję: Projekt GK został poprawiony w dużej części w trakcie
obrad, przde wszystkim przez hm. Marka Skrzydlewskiego. Trochę poprawek
wniosło jeszcze parę osób, między innymi ja.
Głosowałem za, nie wstydzę się tego, biorę za swój głos pełną
odpowiedzialność. Rynio głosował przeciw. Myślę, że go rozumiem - on
patrzy na problem (chyba) z punktu widzenia zasad dobrej praktyki
tworzenia prawa. Ja patrzę z takiego punktu widzenia, że GK dostała do
ręki pewne narzędzie, przy pomocy którego łatwiej będzie się poruszać w
przestrzeni kontaktów zewnętrznych. Cóż - odchylenie inżyniera, który
potrzebuje w miarę nadających się i w miarę bezpiecznych narzędzi.
BTW. Reprezentuję własną osobistą opinię, nie roszcząc sobie prawa do
nieomylności, ani nie zamierzając udzielać licencji na prawdę. Piszę to na
wszelki wypadek, nie pijąc do nikogo konkretnie. Już nie pamiętam kto,
komu i jakie inwektywy przez ostatnie parę dni napisał, ale nie budzi to
mojego entuzjazmu, choć staram się wykazać zrozumienie.
Czuwaj!
Darek Brzuska
drużynowy, a także, ostatnio, członek Rady Naczelnej ZHP
--
Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj