Re: Odp: [Czuwaj] nic się nie dzieje?

[steppenwolf44 w op.pl]

 > Michał,
 > może zamiast na modę Czesia pytać podchwytliwie,
 > napisz nam co się tam dzieje :):):)
 
A więc z przyjemnością wywiąże się z mojej zlotowej funkcji i napisze kilka spostrzeżeń z przebiegu Silesii :)
Choć nie mogę powstrzymać się od porównań z Kielcami.

A więc po pierwsze - liczebność zlotu. Zlot jest kilka razy mniejszy niż Kielce 2007 - bierze w nim udział około 1500 osób (choć miało być więcej). Jednak jest wrażenie większej różnorodności, bo w zeszłym roku skauci z zagranicy stanowili niewielki procent uczestników zlotu, a tym razem harcerzy i skautów jest mniej więcej po połowie. To tworzy bardzo fajną, międzynarodową mieszanke. Uczestnicy z Polski i z zagranicy dobrze się ze sobą integrują. Czasem nawet bardzo blisko... :D

Po drugie - jedzenie. Tym razem nie ma żadnych kontrowersji z wyżywieniem. Tak samo jak na Kielcach posiłki dostarcza firma cateringowa, ale jedzenie jest całkiem niezłe. No, może porcje mogły by być większe, ale ogólnie jest ok.

Po trzecie - radio zlotowe. Pomimo pewnych początkowych trudności radio działa, a uczestnicy zlotu coraz chętniej go słuchają. Nawet jeśli skala działalności radia jest trochę ograniczona, to i tak jest fajnie.

Po czwarte - pogoda. Od początku zlotu jest ciepło, miło, świeci słońce, padało tylko dwa razy. W innych częściach kraju chyba jest inaczej?

To pozytywne skojarzenia ze zlotem. Te inne dyskretnie przemilcze... ;P
  
 > Jak dotąd jeden tylko zgrzyt
 > pokaz technik policyjnych
 > kilka godzin po ekumenicznej modlitwie o pokój
 > ktoś we mnie celował z karabinu.
 
To tak jak napisałem powyżej. Dodam tylko że opinie o pokazie były podzielone, ale większości osób się jednak podobało. Tym bardziej że strzelanie i wybuchy były tylko jednymi z wielu elementów pokazu, wcale nie najważniejszymi. 
 
 > poza tym, zlot odbywa się,
 > niegorzej niz inne zloty Skautow Europy Środkowej
 > może nawet lepiej miejscami, niż poprzednie?

Uczestnicy są w każdym razie zadowoleni. Tylko zaczynają się przyzwyczajać że zloty są co roku, i wiele osób chciało by jechać na taką samą impreze w 2009 r. ;D

Michał Piotrowski
Press Team zlotu "Silesia 2008"