[Czuwaj] BŚP

[Katarzyna Delążek]

Dnia środa 17 grudzień 2008, Anna Michalina Nowakowska napisał:
> Dnia 16-12-2008 o godz. 20:46 Katarzyna Delążek napisał(a):
> > Właśnie wróciłam z przekazania BŚP hufcom Chorągwi Stołecznej. I jestem
> > totalnie zniesmaczona.
> >
> > Druga rzecz, jaka mnie "ujęła" to opiekunowie zebranych tam harcerzy -
> > niestety na pierwszy plan wybijali się  mocno dojrzali instruktorzy.
> > Młodzi
> > drużynowi - bo tacy też tam byli - ginęli w tłumie.
>
> Ile druhna ma lat? Pytam z ciekawości.

Druhna jest studentką w wieku wędrowniczym i nie zamierza prowadzić drużyny w 
w wieku "mocno dojrzałym".


> I zastanawiam się, do której grupy by mnie druhna zaliczyła.
> A, że stałam obok mojego drużynowego - młodego a jakże, to pewnie do tej
> grupy mocno dojrzałych :)

Chciałabym zauważyć, że kwestię "mocno dojrzałych" instruktorów poruszyłam 
także ze względu na zachowanie, jakie zaobserwowałam. Dziewczynki w pałatkach 
BEZ KURTEK POD SPODEM (!!!), a obok ich opiekunka (czy druzynowa to nie mam 
zielonego pojęcia) W PUCHOWYM PŁASZCZYKU!!! Nie dość, że wyglądały źle, to 
jeszcze marzły. Same pewnie na ubranie się w pałatki nie wpadły. 

Ja sama mam już dzisiaj katar i kicham - zapewne dlatego, że chciałam wyglądać 
choć trochę harcersko (bo w kurtce turystycznej i butach turystycznych 
wyglądałam jak Warszawiaczek) i miałam przez półtorej godziny rogatywkę, a 
nie czapkę na głowie.

> TO JEST NASZA CHORĄGIEW. Hufce warszawskie, owszem mają wielu młodych i
> bardzo młodych drużynowych. Hufce podwarszawskie - mają znacznie starszą
> kadrę. I JUŻ. Tak wygląda nasza organizacja poza duzymi miastami. Tam są
> dorośli lub bardzo dorośli ludzie, którzy pomagają młodym realizować
> harcerstwo. Bo młodsi tego z różnych przyczyn robic nie chcą.

Ciekawe z jakich? I czy ktoś zamierza coś z tym zrobić...

-- 
Kasia Delążek