[Czuwaj] Re: musztra

Janusz Sikorski jsikorski w wp.pl
Śro, 6 Lut 2008, 21:47:03 CET


Dnia 06-02-2008 o 19:59:42 <czuwaj-request w listy.czuwaj.net> napisał(a):

> Krzysztof - ustalmy jasno. Nie mówimy o musztrze typu "WF", a ty
> ciagle do tego nawiązujesz. Ja mówię o tworzeniu dwójek co do sekundy,
> o równych zwrotach, o równaniu do buta oboźnego, o wszystkich inny
> "paradnych" sprawach. Nie "porządkowych".
> g00rek

Oj płyciutko tą musztrę widzicie. I jest mi Was żal że nigdy tego czegos  
nie poczuliscie. Bo widać nie czuliście jak to jest i co to daje. Ale w  
związku z tym nie powinniście tego krytykować. Bo jak widać znacie musztrę  
tylko z jednej strony.
Osobiście już właściwie musztry nie stosuję. Wiedzą o tym ludzie którzy  
bywają z nami na obozach. "Leśni" ... mają inaczej. Ale to nie znaczy, że  
neguje przydatność musztry. Uważam ją za formę w wielu przypadkach bardzo  
pomocną.

> A ja wręcz przeciwnie, gdybym brał pod uwagę tylko ten argument, to w
> ogóle bym musztry zakazał.
> Bo stosowanie musztry w celu poprawienia dyscypliny, jest zwykłą
> przemocą  osoby posiadającej władzę nad podwładnymi.
> Bo brak dyscypliny oznacza, że albo harcerze mają problem zdecydowanie
> ważniejszy od tematu zbiórki i dlatego warto byłoby "pójść za nimi" i
> tym problemem się zająć, albo temat zbiórki jest nudny, ewentualnie
> zbiórka źle przygotowana, wtedy należy zmienić plany i zrobić coś
> ciekawego dla harcerzy.

hahahahaha
Z tym że nie na pewno, nie w każdym wieku, nie w każdych warunkach. Błędem  
w tym przypadku jest złe postrzeganie problemu poprawienia dyscypliny. Nie  
chodzi bowiem o narzucanie czegoś z pozycji władzy (bo to bzdura jest z  
samego założenia - harcerstwo jest dobrowolne i zawsze można nie przyjść  
na zbiórke czy też nie wykonać polecenia) lecz chodzi o podniesienie  
samodyscypliny. O uruchomienie w człowieku mechanizmów które w nim są. A  
NADE WSZYSTKO, WŁAŚCIWIE WPROWADZONA MUSZTRA JEST BARDZO CIEKAWA DLA  
HARCERZY.


> A jak drużynowy zdyscyplinuje harcerzy metoda baczność-spocznij biegiem
> marsz-stój padnij-dwadzieścia pompek to będzie na najlepszej drodze do
> przegonienia z drużyny co bardziej inteligentnych i trudniej
> podporządkowujących się autorytetowi.
> Ale może na tym polega harcerstwo, w końcu "Harcerz jest karny i
> posłuszny ... wszystkim swoim przełożonym"
> Marcin Wojtczak

No i znowu głupia niepotrzebna kpina. Temat tego punktu był juz omawiany  
tyle razy. Nie wiem jak to świadczy o Tobie ale to źle że nie możesz  
zrozumieć, że chodzi o nasza polską karność i posłuszeństwo a nie o pruską  
czy japońską.
No chyba, że nie chcesz zrozumieć.


A co do musztry i przedszkolaków...
Zabrałem kiedyś 30 przedszkolaków na wycieczke w góry. Jakoś mi się udao  
przekonać panie przedszkolanki. Pojechały we 4. Po 15 minutach od wyjścia  
z kolejki prawie poumierały ze strachu bo im połowa dzieci znikła. No  
cóż... powiedziałem że jeśli chcą to mogę pomóc... Musztra zuchowa  
załatwiła sprawę w 2 minuty. Panie do końca wycieczki nic nie mówiły...  
Dopiero nazajutrz w przedszkolu dostałem ładne podziękowanie za ....  
warsztaty z dyscyplinowania dzieci. Ich tego na studiach nie uczono... No  
ale to było z 14 lat temu... Teraz dopiero się uczy mądrości i teraz Panie  
by sobie na bank poradziły (pewnie noszą ze soba karne jeżyki)...

A propo... jak ktoś miesza pompki z musztrą to .... jest niekompetentny bo  
jedno z drugim nie ma nic wspólnego.


Sikor









Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj