[Czuwaj] Regulamin musztry AD 1997 - aktualny, czy nie?

Krzysztof Ludwig krzysiekl w interia.pl
Śro, 6 Lut 2008, 23:19:32 CET


----- Original Message ----- 
From: "Dominik Jan Domin" <dominik.jan.domin w gmail.com>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Wednesday, February 06, 2008 11:10 PM
Subject: Re: [Czuwaj] Regulamin musztry AD 1997 - aktualny, czy nie?


> Krzysztof Ludwig pisze:
>
>> Dlatego też za utopijny uważam pogląd, że można rozpocząć pracę harcerską 
>> bez wprowadzenia pewnej dyscypliny.
>> Trudno jest np. wytłumaczyć dziecku, że w drużynowego nie należy rzucać 
>> kamieniami, bez stosowania trybu rozkazującego...
>
> Czy Wy, Krzysztofie Ludwigu, mieliście przypadek, ze dziecko rzuca w 
> drużynowego kamieniami, i 15 minut musztry temu zapobiegło.
>
> Bo my, Dominik Jan Marek Domin, takiego przypadku nie znamy nawet ze 
> słyszenia.
>
> DJD
>
> PS. A jeśli harcerza nie interesuje temat zbiórki i tego, co drużynowy 
> chce przekazać... to może iść do domu. Najlepiej drużynowy i nie zanudzać. 
> Nigdy nie rozumiałem, zwłaszcza na kominkach ogniskach czy świeczkowiskach 
> "wszyscy MUSZĄ się bawić". Czyżby w harcerstwie rybka MUSIAŁA lubić to, co 
> wędkarz?


Nie wiem, czy zapobiegło :) We mnie kamieniami nie rzucano.
A o takim przypadku (rzucania kamieniami (małymi)) słyszałem parę lat temu. 
Słyszałem też przechwałki jednego z moich byłych uczniów, że np. zajmował 
się przychodzeniem na zbiórkę w celu zapalenia po kryjomu papierosa, 
ewentualnie zajmował się też rozwalaniem zbiórki.

Krzysiek 



----------------------------------------------------------------------
Wyjatkowe pioro Andrzeja Mleczki! 
Licytuj! >>> http://link.interia.pl/f1cf2



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj