[Czuwaj] czy to jest frustracja

Seascout seascout w o2.pl
Czw, 14 Lut 2008, 23:10:54 CET


Natomiast to, czy i jak bardzo było na wyrost nie zmienia faktu, że zbyt 
wiele wypowiedzi skupia sie nie na błędach i zaniechaniach członków obecnej 
Głownej Kwatery, co na dosadnym komentowaniu ich postawy i negowaniu 
uczciwości.
+++++++++++


To fragment postu górka. Z 11.09.08

Niech posłuży za odpowiedź.





Nie kwestionuję poziomu merytorycznego ludzi obecnej GK. Już o tym pisałem.
Znam ich nie od dziś, pracowałem z nimi, uczestniczyłem w RCŻ, przegadałem
godziny całe o przyszłości ZHP.

Chodzi mi o samą formę.

1. Cyryl, to nie jest tak, że Rafał odrzucił po prostu ekumeniczną GK.
To my chcieliśmy zbudować GK bez podziałów. W odpowiedzi dostaliśmy "tyle
osób od was, tyle od nas" itp. TO jest budowanie podziałów. I upieranie się
przy ilości "stołków"... Większość proponowanych osób uważaliśmy za
specjalistów. Część z nas (w tym ja) zrezygnowaliśmy z kandydowania, jeśli
miałaby to być wspólna GK. Spornej osoby i tak zjazd nie przegłosował...
Mieliśmy rację :]

2. Przemek, GK Rafała też posiada wysoki poziom merytoryczny.
Wystarczy spojrzeć na CV :] dodatkowo w TYM momencie życia mogli poświęcić
się harcerstwu, bo obecna sytuacja wymaga tego, żeby wziąć się prace na
poziomie centralnym NIE PO GODZINACH. Jest zbyt dużo do zrobienia...

3. Tu chodzi o styl. W poważnych wyborach, przy traktowaniu poważnie
delegatów, kandydatury zgłasza się wcześniej. To w sumie absurd, że u nas
można robić to w ostatniej chwili, rzutem na taśmę. Zresztą osoby z WOSM nie
raz dziwiły się, że u nas podejmuje się tak mało powaznie decyzje - poprawki
do statutu na kolanie, GK przygotowana tego samego dnia...

4. Nie jedna i nie dwie osoby jeszcze tego samego dnia zastrzegały się, że
nie startują. "Daję Słowo". To nie wojna, że wyskakuje się w ostatniej
chwili, żeby zmylić przeciwnika...
Jeszcze rano podczas rozmów z Rafałem nikt nie mówił o kandydowaniu.
Rafał z chęcią poparł "wasze" osoby na wice-przewodniczących, dla równowagi.
Kiedy juz zostały poparte, nowa GK wyskoczya jak z kapelusza. Można przecież
miec ludzi i tu i tu, prawda? :]

5. Nie piszcie bzdur o "swojej wizji Rafała Klepacza". Rafał mówił wyraźnie.
MOIM PROGRAMEM JEST STRATEGIA. Rafał nie miał jakiejś swojej nie wiadomo
jakiej WIZJI autorskiej. GK jest od realizowania tego co wyznaczy jej
zjazd...

6. I nie próbujcie teraz prosze tłumaczyć dopuszczenia do władzy niedawno
także przez was "zjeżdżanych" członków Korpusu i osób, które chciały jeszcze
niedawno cofnąć rozwój ZHP przez dziwne pomysły na zmianę statutu. To było
po prostu kupienie głosów komendantów chorągwi. Byłem tam. Słyszałem jak
mówili wszystkim swoim delegatom "Sinica! Sinica! Sinica!". Namawianie do
głosowania i puszczanie kartek z nazwiskami... Coś z czego do tej pory
wszyscy gardziliśmy...

7. I Cyryl, Jamboree - fajna sprawa, ale to nie ma nic wsplnego z kruszeniem
betonu :) Nie mówię że nikt z tej ekipy nikt nie robił, ale patrząc na
osatnie dwa lata to własnie ludzie Rafała "walczyli" przede wszystkim. Może
dlatego byli tak wyczerpani... :(

Powtórze jeszcze raz - nie wątpię w osoby które są w GK. Żałuję że w taki
sposób. Dla mnie jednak niepoważny i trochę niegodny.
I zaprzestanie tego proponowałem. Bo może - moja teza - zakłucają one 
odbiór konstruktywnej krytyki i pokładów dobrej woli.

pozdrawiam
olek







-- 
_______________________________________________
Grupa dyskusyjna Czuwaj
Czuwaj w listy.czuwaj.net
http://listy.czuwaj.net/mailman/listinfo/czuwaj
-----------------------------------------------
Aby zrezygnowac z subskrybcji wyslij list na adres
Czuwaj-request w listy.czuwaj.net o temacie unsubscribe



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj