[Czuwaj] protektor

Rafal Bednarczyk rafal.bednarczyk w zhp.pl
Wto, 19 Lut 2008, 10:51:40 CET


Witam wszystkich,

> Taka wiadomość, "że prezydent objął protektoratem wszystkie związki
> harcerstwa w Rzeczypospolitej" ogłosił premier Marcinkiewicz na
> zjeździe ZHR (niestety nie pamiętam kiedy to było). Ale przecież my
> oczywiście możemy udawać że o tym nie wiemy i z radością będziemy
> przyjmowali zapewnienia, że ZHP jest dla pana prezydenta ważne.
alez my nie udajemy Piotrze. W dzien mysli braterskiej odbywa się
uroczystość objecia protektoratem wszystkich organizacji harcerskich
w Polsce i dodatkowo również ZHPpgK - wszystkie te organizacje
WSPOLNIE na jednym pismie zwróciły się do prezydenta o zorganizowanie
takiej uroczystości bo nigdy się ona nie odbyla - rzeczywiście
prezydent przesłał list odczytany na zjezdzie ZHR, ze obejmuje
wszystkie organizacje protektoratem, ale ani ZHR, ani inne
organizacje w tym my, nie dostaly stosownego certyfikatu,
ani nie zostala zorganizowana stosowna uroczystość.

> No i
> może nasze władze będą miały w końcu jakiś sukces
a ja myslalem, ze naszym pierwszym sukcesem było mianowanie
Ciebie na komendanta kontyngentu na Silesie:-)
Doprawdy myslisz sobie, ze my to robimy, żeby mieć sukces?
Oczywiście wiem, ze nie jest dla Ciebie argumentem, ze po raz
pierwszy wszystkie organizacje harcerskie lacznie z ZHPpgK
stana obok siebie bo Ty porównujesz ich z PAHem mimo,
ze gdzies tam jest napisane, ze "za brata ma każdego innego
harcerza". 

Ale jeśli nawet tego nie rozumiesz to być może trafi do Ciebie
argument, ze możliwość rozmawiania ze wszystkim organizacjami
harcerskimi w miare normalnie jest warunkiem koniecznym
do zrealizowania zamiaru, którego poki co nikt nie neguje
czyli działań zmierzających w strone zmian legislacyjnych
zbiorczo noszących imie "uchwaly o harcerstwie",
bo zauważ, ze nikt nie zrobi "uchwaly o ZHP" tylko wlasnie
jeżeli już to uchwale o harcerstwie.
I dialog nawiązany przy okazji budowania podstaw
pod wspolne dzialania przy protektoracie jest tu warunkiem
koniecznym.

> - choć pytanie czy na
> pewno jest nam taki Honorowy Protektor potrzebny. Od razu uprzedzam
> wszystkich którzy będą mnie wzywać od komunistów, że prezydent
> Kwaśniewski nie był prezydentem z mojej bajki ale przynajmniej nie
> zwlekał z objęciem patronatu i nie kazał na siebie długo czekać.
Oczywiście jak poprzednia GK zabiegala przez
dwa lata o protektorat to wtedy jakos
nikt nie pisal, ze jest on nam niepotrzebny.
Wydaje mi sie, ze nie wazne z (jak piszesz) "jakiej bajki"
jest urzędujący prezydent - wazne jest, ze jest prezydentem RP
i jeśli zaprasza nas na uroczystość objecia patronatem
to trzeba się cieszyc i trzeba przygotowanym odpowiednio
isc - taka jest po prostu racja stanu.

pozdrawiam
R. Bednarczyk




Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj