[Czuwaj] Re: organizujemy obozy harcerskie

Janusz Sikorski jsikorski w wp.pl
Pon, 3 Mar 2008, 07:57:20 CET


Dnia 03-03-2008 o 07:27:46 <czuwaj-request w listy.czuwaj.net> napisał(a):

> Myślę, że jedną z przyczyn dla których oferty takie, jak ta
> http://www.albion.net.pl/obozy-mazury-1.html
> czy ta
> http://www.yes.pl/scouting.html
> budzą "niesmak" jest fakt, że robienie czegoś dla idei, efektu,  
> pieniędzy jest współcześnie rozmaicie oceniane.
> A przecież pieniądz jest tylko środkiem wymiany. I to w dodatku takim,  
> który w niedługim czasie może (nie mówię, że musi  zniknąć, zastąpiony  
> najpierw przez transakcje bezgotówkowe, a z czasem przez banki czasu  
> (albo inne podobne rozwiązania). Kto wie, może w perspektywie  
> kilkudziesięciu/ kilkuset lat czeka nas powrót do wspartej technologią  
> informatyczną gospodarki naturalnej - działającej na zasadzie aktywność  
> za aktywność.
> No ale dość tego filozofowania
> Dzisiaj sektor prywatny nie oferuje (jeszcze) takiego samego harcerstwa,  
> jak organizacje harcerskie, ale to nie oznacza, że nie stanowi dla nich  
> konkurencji, względnie, że nie może być dla nich partnerem w wychowaniu.  
> Jeżeli 12-dniowa 'kolonia harcerska' na której firma X jest w stanie  
> wypracować sobie zysk kosztuje niecałe 500 zł, to sądzę, że taka oferta  
> może zostać (przez rodziców, dzieci, młodzież) oceniona lepiej niż obóz  
> harcerski organizowany przez hufiec Y. Zwłaszcza, że (jak niestety  
> wiemy) obozy hufca Y wcale nie muszą być jakościowo lepsze, a nawet  
> wcale nie muszą nieść ze sobą więcej harcerskiego ducha niż kolonie  
> firmy X.
> Dlatego też nie lekceważyłbym faktu, że oferty takie jak "kolonie  
> harcerskie" czy "wakacje ze scoutingiem" zaczynają się tu i ówdzie  
> pojawiać.
> Paweł


Generalnie zgadzam sie z Pawłem :)Ale jak zawsze muszę coś dorzucić ...
Konkurować będzie trzeba. Z czasem będzie się okazywało, że da się na tym  
nieźle zarobić a tam gdzie kasa tam pojawia się ludzka przedsiębiorczość.  
To co raczej nas odrzuca to stereotypy pokazujące czym jest harcerstwo i  
tym samym nadużywanie tego terminu. Jednak ma to również dobre strony bo  
jeśli to dobry interes to pojawi się reklama która mimowolnie ułatwi nam  
pracę. Oczywiście żal, że zamiast my sami to promować nas będzie pośrednio  
ktoś inny ale cóż, ruszenie ZHP-u z miejsca to naprawdę trudna sprawa.  
Wracając do konkurowania. Oczywiście będzie również trudno bo prywatny  
biznes raz dwa znajduje najlepsze i najtańsze ścieżki. My oczywiście długo  
będziemy się jeszcze trzymali kretyńskich zasad rejestrowania obozów w  
kuratoriach. Bo oczywiście nasze obozy to placówki wypoczynku dzieci i  
młodzierzy. Inni bedą robić imprezy turystyczne, integracyjne, team  
building-owe itd a my dalej... placówki wypoczynku. I nieważne co to  
niesie ze sobą, ważny jest ten "profesjonalizm" no bo wicie kuratorium...
(oczywiście jak zawsze to harcerstwo wyznacza nowoczesne trendy i  
odpowiada na zapotrzebowanie ... :/ )


sikor

ps.

A zorganizowanie obozu poza skostniałą strukturą ZHP (no bo jak zrobić  
obóz nie zgłaszany do kuratorium? Można tłumaczyć, że to nie placówka  
wypoczynku dzieci i młodzieży i tak nikt tego nie zrozumie, to po prostu  
jest za trudne do pojecia :/) puki co,  jest traktowane jako swoista  
"zdrada".




Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj