[Czuwaj] krzyż harcerski
Ryszard Rutkowski
ryszardrutkowski w tlen.pl
Nie, 30 Mar 2008, 18:51:47 CEST
Dnia 30-11-2008 o 17:22:39 Anna Miszczak <ania.poziomka w wp.pl> napisał(a):
>
> ----- Original Message ----- From: "Ryszard Rutkowski"
>> Lojalnie informuję, że stanowisko >GK uzyskało poparcie na spotkaniu
>> >programowców, które odbywało się >w tym czasie,a na którym gościła
>> właśnie druhna Jola.
>
>> Ryszard Rutkowski
>
> W moim odczuciu na tej części dyskusji druhna Jola nie przekonywała już
> nikogo, nie powtarzała tego, co powiedziała na spotkaniu ogólnym czy też
> nie podważała innego zdania Ryszarda, który miał możliwość
> zaprezentowania swojego punktu widzenia na ogólnym spotkaniu wszystkich
> członków odprawy. Odpowiadała raczej na wątpliwości czy dopowiadała
> jeszcze raz to, czego nie usłyszały mniej przytomne osoby na spotkaniu
> wcześniejszym. Co do wyniku - wiele osób sposród nas było po prostu
> podobnego zdania jak Jola Kreczmańska z takiego czy innego powodu -
Z pewnym zdziwieniem odbieram ten fragment maila, w którym odpierasz
zarzut przeze mnie zupełnie niepostawiony. Nie napisałem przecież, że
dzięki temu, że była tam Jola, pogl±dy programowców były takie czy inne.
Mogłem napisać na listę: Zachodniopomorska jednolicie opowiada się
przeciw postawie GK - bo Komenda Chor±gwi, Rada Chor±gwi i komendanci
hufców taki pogl±d wyrazili. Prawda to? prawda, ale nie cała. Obiecałem
Joli, że będę mówił o tym, że było niejdnogło¶nie i że programowcy taki
pogl±d mieli. I powiedziałem. Chciałem żeby zabrzmiało jak sucha
informacja, rzetelna informacja. Je¶li zabrzmiało kiepsko - przepraszam.
> A że po raz kolejny pobiliśmy pianę na jakimś spotkaniu choragwianym-
> skoro nasze zdanie jako osób nieuprawnionych do decydowania nie ma
> żadnego wpływu na stanowisko Zachodniopomorskiej... - do tego typu
> dyskusji już na odprawach chorągwianych zdążyliśmy się chyba przez lata
> przywyczaić.
> Ale skoro nie było wcześniej rozmów w hufcach, rozmów instruktorskich -
> to nasi przedstawiciele w Radzie Chorągwi, w Komendzie Chorągwi czy
> komendanci hufców tak naprawdę w głosowaniu wyrazili własną prywatną
> poniekąd opinię - jeśli dobrze rozumiem.
Obawiam się że tego niestety nie da się unikn±ć. Przyczyny? Po pierwsze
tempo konsultacji, z tych czy innych powodów jest ekspresowe. Nikt nie
zd±żył zrobić konferencji, konsultacji itp. w ¶rodowisku. Ba! Żeby nie
uchwała RN to nie było rozmowy nawet na tym poziomie, a decyzja zapadłaby
w Warszawie. Więc i tak jest lepiej niż mogłoby być. Zaznaczam -
niedoskonale. Po drugie - jednak na tym polega demokracja po¶rednia. Nie
da się wszystkiego zadecydować wspólnie - nie ma takiej możliwo¶ci. Byłoby
zawsze pytanie o granice takiej konsultacji - do jakiego pułapu pytać o
decyzję? Komendantów Hufców? Szczepowych ? Czy jak wielu chce - szefów
pjo? Jest dzisiaj tak, że chor±giew reprezentuj± jej władze - Komenda,
komendant i rada chor±gwi. I po trzecie - je¶li chodzi o wyrażanie
własnego zdania. Nie mamy już niczego na kształt instrukcji poselskich, to
minęło wieki temu. Wybieramy swoje władze i obdarzamy je zaufaniem w
granicach ich imperium. Je¶li wyborcy zdecyduj±, że to zaufanie jest
nadużyte- mog± tę władzę zmienić. Ale dopóki tego nie zrobi± to wybrani
decyduj± w zgodzie ze swoimi pogl±dami, kieruj±c się rozumian± przez
siebie ja najlepiej racj± wyborców.
--
Pozdrawiam
Ryszard Rutkowski
Więcej informacji o li¶cie dyskusyjnej Czuwaj