Re: [Czuwaj] ciągłość w szcepie, było: niech żyje DEMOKRACJA ??

[harclot]

----- Original Message ----- 
From: "Michał Górecki" <g00rek64 w gmail.com>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Monday, September 15, 2008 3:29 PM
Subject: Re: [Czuwaj] ciągłość w szcepie, było: niech żyje DEMOKRACJA ??


>W dniu 15 września 2008 15:21 użytkownik harclot
> <harclot w poczta.onet.pl> napisał:
>
>> Nie, po prostu z doswiadczenia/obserwacji wiem
>> że przyjaźnie trwaja znacznie dłuzej niz koleżeństwo
>
> No to akurat jest oczywiste i chyba wynika z definicji tych pojęć :)
> Chodzi mi o to że nie zawsze jest tak kolorowo. Drogi ludzi się
> rozchodzą, to co łączy ich w wieku lat 11 nie musi łączyć w wieku lat
> 16. Moi koledzy z zastępu są teraz po detoksie, jeden siedzi (był
> dilerem samochodów) ;) Taką drogę wybrali.
>
> Z jeszcze innymi moje drogi też z takich czy innych powodów się
> rozeszły. To chyba dość normalne.

Jak najbardziej.
Oczywiście ze czasem drogi sie rozchodzą.
Ale przeciez nie o to chodzi



>
> Pozatym przy drużynach specjalnościowych można mieć zupełnie inne
> pasje... Więc jedni pójda do drużyny wodniackiej, inni do
> spadochronowej :)
>

Jako wychowany w srodowisku druzyn specjalnosciowych
wiem ze to akurat nie jest jakiś wyjatkowy problem

Czesław