Re: [Czuwaj] Czy zespół statutowy chce pozbawić drużynowych czynnego prawa wyborczego ?

[Piotr Kołodziejczyk]

W dniu 9 kwietnia 2009 11:58 użytkownik Garbol <garbol w gazeta.pl> napisał:
> W dniu 9 kwietnia 2009 11:52 użytkownik Michal Gorecki
> <g00rek64 w gmail.com>napisał:
>
>>
>> Nie ma natomiast stopniowania
>> instruktorów (jak u nas 3 stopnie) i to akurat wydaje mi się mało
>> potrzebne...
>>
>> g00rek
>> --
>>
>
> To akurat może być problem, ponieważ hierarchia organizacyjna jest w pełni
> oparta na stopniowaniu.
> Coś takiego może spotkać się ze sprzeciwem "najwyższych" stopni.
> Wszak wszystko sprowadziłoby się do jednego mianownika - instruktor.
> Chyba nie do przełknięcia przez większość.
> Garbol
> --

Garbol, ale my teraz mowimy o idei, a nie o wcieleniu. Wcielac beda
inne gremia, zrobi sie jakiegos pelnomocnika, czy cos ;).
Ale do rzeczy, g00rek, nie przeraza mnie opor kogokolwiek, ale tak sie
zastanawiam, ze te szkolenia sa tez czasochlonne.
Jesli zrezygnujemy ze stopni, to lobby szkolace zrobia standardy
zawieracja 300 obowiazkowych godzin i to tez kicha.
To jak ze szkoelniem na przewodnika gorskiego. Zeby miec takiego w
druzynie, to trzeba kogos oddelegowac na caly rok aby zrobil kurs.
Tymczasem proba jest bardziej indywidualnym zestawem dzialan
dopasowanym do danej osoby - czyli nie wszyscy musza robic to samo,
ale rozne podobne rzeczy...

P.