[Czuwaj] repertuar i gust muzyczny (z inspiracji G00)
Darek Brzuska
brzuska w mp.pl
Pon, 7 Gru 2009, 18:56:26 CET
Zupełnie nie na temat, trochę dla rozluźnienia napięcia.
Na http://zhp24.net/index.php/2009/12/paragraf-22/
Michał G00 był łaskaw napisać między innymi:
"Góra oderwana od rzeczywistości śpiewa piosenki które już dla mnie w 1989
roku były szczytem oldskulowości"
Michał, ty mnie nie denerwuj, bo wtedy zabieram głos i długo to trwa :-)
Piosenki Ci się, psiakrew, nie podobają. Oldskulowe, raczysz je określać.
Przestań. Możesz odsądzać od czci i wiary poglądy delegatów, ich
niesamodzielność, w części wydumaną, w części realną, możesz źle oceniać
podjęte i niepodjęte decyzje, ale repertuar piosenek?
Co, Twoim zdaniem, mieliśmy śpiewać na Zjeździe? Piosenki z cyklu "W
górach jest wszystko co kocham"? Ja je lubię. Są piękne, ale tak
skomponowane i zaaranżowane, że dużą grupą, wspólnie, tego nie da się
zaśpiewać. Nadają się dla małej, znającej się na rzeczy ekipy.
Szanty? Też niemodne, bo śpiewa się je od lat trzydziestu co najmniej,
więc zarzut "oldskulowości" pasuje jak ulał. A ponadto "butelka rumu" albo
"kolejkę nalej" jakoś dziwnie nie współgra mi z taką imprezą. Zresztą,
leciało w pewnej chwili "Pożegnanie Liverpoolu".
Poezję śpiewaną? Takim wielki zespołem to tylko "Mury" można zaśpiewać.
Ale słabo pasowało.
Nie wiem, czy, hipotetycznie, dwie setki młodych ludzi, którzy w
większości widzą się po raz pierwszy w życiu, byłyby w stanie wspólnie,
bez ćwiczenia i prób, ładnie wykonać, ot tak, z marszu, kilka piosenek a
capella, i to nie unisono, a na różne głosy. Może tak, może nie. Ale
oldskulowcy zgromadzeni na sali obrad potrafili. Więc może jeszcze do
czegoś się nadajemy? Choćby do rozśpiewywania drużyn.
Nie trzeba lubić wszystkiego. Ja nie lubię "Piosenki Instruktorskiej", bo,
moim zdaniem, oprócz ładnej melodii, ma kiczowate słowa. Więc jak leciała
na sali obrad, to nie śpiewałem. Ale nie miałem za złe tym, co śpiewali. Z
nowszych, nie lubię "Jeden świat - jedno Przyrzeczenie". Nie podoba mi
się. I już.
Nie lubię, też, "Harcerskich Ideałów" (btw. mało kto zna autora tego
popularnego utworu, szkoda), bo właściwie ta piosenka nie ma melodii, a
słowa też trochę kiczowate. Ale moje dzieciaki to uwielbiają. Same
podłapały, same się nauczyły. A ja z nimi tego nie śpiewam, zwłaszcza, że
nie muszę. Po latach pracy doprowadziłem do stanu, że drużyna śpiewa sama.
Nawet jak wychodzi na scenę. Ale nie przeszkadzam im śpiewać tego, czego
nie lubię, i argumentów o oldskulowości nie używam. Chyba że będą leciały
teksty BARDZO nie pasujące mi do koncepcji bycia harcerzem - to będę
interweniował.
Tak więc proszę - gusta muzyczne pozostawmy na boku. Zwłaszcza, że moi
harcerze - nauczeni przeze mnie, oldskulowego druha - śpiewają. A inni,
nauczani w nowoczesnym stylu - robią to jakby gorzej i rzadziej, mniej
zespołowo. Zapraszam do wspólnego śpiewania. Starych i nowych piosenek,
niekoniecznie w tej kolejności.
BTW. Na początku września w Załęczu Wielkim był zlot absolwentów
tamtejszej Centralnej Szkoły Instruktorskiej. Tej szkoły nie ma od
piętnastu lat. Zjechali się ludzie, w liczbie kikudziesięciu, którzy w
większości nie widzieli się nigdy, i w większości od dawna są poza
harcerstwem. Nie pytaj o średnią wieku, bo, zdaniem części listowiczów, w
tym wieku powinno się mieć zakaz pracy instruktorskiej ;-)
Bawiliśmy się świetnie. Śpiewaliśmy przez, łącznie, chyba dziesięć godzin,
i to tak dobrze, jak raczej jeszcze nigdy nie słyszałem. Z pewnością
oldskulowo. Ale żeby drużyny harcerskie choć w trzeciej części tak
potrafiły - skakałbym do góry z radości. Nawiasem mówiąc - wielkie dzięki
dla Kasi Sobieszczańskiej i ekipy za pomysł i realizację.
Na koniec, jeszcze bardziej osobiście. Po zakończeniu Zjazdu, przed
odprowadzeniem sztandaru ZHP, zaśpiewaliśmy Hymn ZHP. Tego się nie da
opisać. To trzeba było poczuć. Niezależnie od wszystkich kontrowersji,
sporów, awantur, usterek, wad i nieprawidłowości, które miały miejsce
wcześniej.
Pozdrawiam
Darek
--
Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj