[Czuwaj] repertuar i gust muzyczny (z inspiracji G00)

Michal Gorecki g00rek64 w gmail.com
Wto, 8 Gru 2009, 09:17:18 CET


W dniu 7 grudnia 2009 22:55 użytkownik Darek Brzuska <brzuska w mp.pl> napisał:
> BTW. Czy ktoś zwrócił uwagę, w jakim radosnym rytmie jest wykonywana
> najważniejsza pieśń podczas nabożeństwa rezurekcyjnego w moim macierzystym
> Kościele Katolickim? Nabożeństwa upamiętniającego najbardziej radosny
> moment w historii chrześcijaństwa? Chodzi o "Wesoły nam dzień dziś nastał",
> oczywiście. Tempo zmęczonego żółwia. I jakoś nikt nie mówi o Leninie w
> Kościele...

Bo krótko mówiąc Darku, od KK nikt nie oczekuje nowoczesności w
formie. Tak generalnie. Kościół poczytuje sobie za pewną wartość swoją
niezmienność i Tradycję, która to zresztą jest dość ważnym elementem
(akurat w katolicyzmie). Co nie znaczy że się nie zmienia :) w ogóle,
ale ja nie życzyłbym nigdy tak ślimaczego tempa zmian organizacji
która ma być czymś zupełnie innym.

(Jeśli już przy żółwim tempie to zawsze zastanawiam się kto umarł, gdy
śpiewany jest hymn harcerski. Raaaaa(ziem)mię pręęęż,
słaaaa(zieeew)boość krusz. Chyba z upływu czasu się skruszy ;) A to
taka radosna piosenka może być.

Jak napisałem na początku i jak napisałem w artykule. Ja doskonale
rozumiem, że piosenki harcerskie muszą być proste i łatwe. I doskonale
nadają się do nauki śpiewania - dla dzieciaków.

Tylko śpiewanie prostego harco - polo na takiej imprezie jest dla mnie
mniej więcej w odbiorze czymś takim, jakby delegaci w trakcie przerwy
ustawili się w pary i zaczęli pląsać "Lametru, lametru, lametru
lipacze* " :))))))

g00rek

*Ja to się zawsze zastanawiałem kto wymyśla słowa do tych pląsów :D


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj