[Czuwaj] Piosenka instruktorska i inne

[harclot w poczta.onet.pl]

----- Original Message -----
From: "Rafał Suchocki" <suchy206 w gmail.com>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Friday, December 11, 2009 11:12 PM
Subject: Re: [Czuwaj] Piosenka instruktorska i inne


W dniu 9 grudnia 2009 12:08 użytkownik Agnieszka Rytel <agnieszkarytel w op.pl
> napisał:

> To wcale ciekawy wątek - co my właściwie śpiewamy i jak idiotyczne teksty
> mieszczą się w piosenkach, które podajemy naszym harcerzom.
> Dlatego ja wolę stare wypróbowane teskty, dobre harcerskie piosenki - bo
> one
> mają najczęściej poetyckie teksty niosące coś za sobą. Często piosenki,
> które chcą śpiewać nasze dzieci to hity z radia, które z mądrymi tekstami
> niewiele mają wspólnego.
>
> Swego czasu na imprezie organizowanej w hufcu mieliśmy seniorów, którzy
> potem zawezwali nas i zwrócili nam uwagę na to jak mało optymistyczne
> teksty
> śpiewają nasi harcerze. My jakoś nie zwaracamy na to uwagi, ale nasi
goście
> mieli świętą rację.
>
Przepraszam, że dopiero teraz odpisuje, ale wcześniej nie zaglądałem na
Czuwaja.
"Sztuka powinna odnaczać się czytelnością, optymizmem i zrozumiałością. Dość
z wrogimi klasowo, eksperymentami formalnymi. Sztuka nasza, ma służyć masom.
Należy stanowczo zwalczać wszelkie wynaturzenia i awangardy"
Z wystąpienie Włodzimierza Sokorskiego - wprowadzającego socrealizm w Polsce
"Towarzyszu Gałczyński! My tego kanarka wygonimy wam z głowy" - Jerzy
Putrament do K.I Gałczyńskiego.
Masz całkowitą rację Agnieszko. Precz z niezrozumiałym kanark.. tfu
Leonardem!
Precz z preczem.
--
s00
--
PC=============================
Zaraz, zaraz.
Nie przeginajmy. W żadną stronę.
Oczywiście socreal to raczej nie ta droga,
ale doskonale wiemy że inną piosenkę
zaśpiewa 8-latek, inną 12-latek,  a jeszcze inną 16-latek.
Pamiętajmy że, realnie, nie każdą piosenkę zaśpiewa
zastęp chłopaków w okresie mutacji.
Tak, matwi mnie to że tak mało
jest nowych piosenek ŚPIEWANYCH w drużynach.
Ale martwi mnie jeszcze jedno:
"...nie śpiewamy, bo nie mamy dziś gitary ..."
(albo coś w tym stylu).
Jak sobie z tym radzić ?
Jakieś pomysły ?

Pozdrawiam
Czesław