Re: Czyny - nie słowa BYŁO: Re: [Czuwaj] Krzyż harcerski

[Piotr Kołodziejczyk]

W dniu 26 lutego 2009 01:12 użytkownik Piotr Kowalski
<kowlak w gmail.com> napisał:
> W dniu 26 lutego 2009 00:52 użytkownik Marcin Królikowski
> <zastepowy w gazeta.pl> napisał:
>>
>> Powtórzę jeszcze raz - to że jakiś osobnik o małym rozumku takie coś
>> "spłodził" to dlatego należy mówić o nas "bracia"  z przekąsem albo ironią?
>>
>
> Marcin ale tego nie napisał "osobnik o małym rozumku". To jest
> OFICJALNE stanowisko władz ZHR. Zresztą wczoraj wypowiedział się w tej


Rety, u nas zawsze bylo tak, ze jak ktos przychodzil do druzyny, to
podstawowa kategoria odniesienia juz po kilku miesiacach byl zastep.
Za proporzec zastepu to sie taki delikwent dawal pokroic. Potem wraz z
uplywem czasu poziomem odniesienia stawala sie druzyna, szczep,
hufiec. Czlowiek z czasem przekonywal sie, ze boj o honor proporca
zastepu to byla dziecinada. I nie mial z tego powodu kaca moralnego,
ale doznwal milego poczucia, ze dojrzal . I choc z sentymentem
przechowuję proporzec, czy kronike zastepu i nie dam ich potomkowi na
"przemial", to jednak podchodze do nich z lekkim usmiechem.
A po ilus latach spory toczone o to czy jedna druzyna byla lepsza czy
druga, opowiadamy sobie we wspolnym gronie przyaciol z tamtych lat
jako mile wspomnienie.

Moze ja jakis dziwny jestem, ale ta dyskusja przypomina mi spor
"chlopakow w krotkich majtkach" w piaskownicy o znaczek. Chlopakow
majacych wrazenie, ze ich caly swiat to organizacja. Nie chce tym
nikogo urazic, przepraszam za taki mentorski ton. Ale przeciez
mielismy sluzyc Polsce, a nie organizacji. Mielismy wychowywac
dzieciaki, a nie stac na strazy znaczka. To nie znaczy, ze probuje
zdezawuowac znaczek - ja nosze go niezaleznie od tego, czy ktos go
gdzies zastrzegl, czy nie. Bo to jest jest znaczek mojego ruchu. Skad
taka silna partyjna socjalizacja na poziomie harmistrzowskim? Moze
naprawde niektorzy traktuja organizacje jak "firme", partie,
"organizacje" z filmow amerykanskich, co to "orgazniacja ci tego nie
zapomni" ;).

admiral