[Czuwaj] Nowy statut
Darek Brzuska
brzuska w mp.pl
Pon, 2 Mar 2009, 16:34:08 CET
Dnia 01-03-2009 o 21:12:38 kowlak <kowlak w gmail.com> napisał:
> To na pewno dlatego, że jest tajemnica służbowa :)
No dobrze, jest to tajemnica, statut pozostanie tajny nawet po jego
zatwierdzeniu i będziecie pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej
na podstawie przepisów, których treść nie będzie wam ujawniona.
;-)))
> albo się z kimś "umówili".
O, właśnie to. Władze (RN, NSH, CKR, GK) zleciły nam opracowanie projektu,
by go obejrzeć i potem puścić w Związek. Moim skromnym rozumkiem, wydaje
się, że zleceniodawny powinni jako pierwsi obejrzeć płód umysłów naszych,
chociażby po to, by ewentualnie stwierdzić "Ależ to knot jakich mało. Do
kosza z nim!", i wtedy nie będziemy zawracać Związkowi tego, no...
> A poważnie, to zespół ma przedstawiać i konsultować swoje propozycje po
> 15 marca. To znaczy jak teoretycznie skończy prace nad projektem statutu.
W rzeczy samej.
> Kłopot w tym, że są to własnie takie prace bez wizji i pomysłu na
> organizację.
Zakładam, że masz podstawy, by tak sądzić. Ja takie podstawy może i
miałbym, bo widzę jak to idzie. Jeżeli masz na ten temat wiedzę, to,
szczerze, chętnie zapoznam się z Twoimi przemyśleniami.
> Jednak jedyna LOGICZNA kolejność to Strategia --> Statut --> wykonawcy
> (władze) --> uchwały szczegółowe.
Strategia? To znaczy to dzieło obowiązujące w Związku, od oceny którego
powstrzymam się? Czy jakiś inny dokument?
Gdybyś napisał:
Wizja Związku --> Struktura służąca wizji i zależności między szczeblami
struktury --> Władze służące funkcjonowaniu struktury i relacje między
nimi --> Statut,
to chętniej zgodziłbym się. Inna sprawa, że ani moim schematem, ani Twoim
schematem zespół w mojej ocenie za bardzo nie pracuje. Ale czy zespół ma
określać wizję? Zespół ma przed sobą organizację (ZHP), jaka jest. Zespół
stara się popełnić dokument, który będzie lepiej służył organizacji, jaka
jest. Zespołowi uda się to, albo nie. Zespół nie zamierza czynić
rewolucji, choć osobnym wątkiem jest to, ze może powinien.
> Ale u nas jak zwykle wszystko stoi na głowie.
Jakoś brakuje mi mojego komentarza do tego sądu. Może tak, może nie.
Darek Brzuska, niewyspany po ostatnich pracach,
desygnowany przez RN członek zespołu statutowego,
drużynowy 254 WDH, hufiec Warszawa Żoliborz
Uwaga!
Piszę powyższe z własnej inicjatywy, na własną odpowiedzialność,
reprezentując własne poglądy na sprawę.
DB.
--
Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj