Re[2]: [Czuwaj] "Prawo powielaczowe" - radosna twórczość komend chorągwi i hufców
michałk
michalk288 w o2.pl
Pią, 20 Mar 2009, 16:38:05 CET
G00rek:
> Ja powiem szczerze, że dla mnie w ogóle całe to zgłaszanie biwaków to
> jakiś absurd jest. Ja rozumiem, że komenda ma wiedzieć co i jak, ale
> to jest mega biurokracja. I od kiedy to weszło w życie zgłosiłem chyba
> oficjalnie może jeden czy dwa biwaki, a byłem w tym czasie drużynowym
> dwóch drużyn.
> Tak, przyznaję się bez bicia i prosze o naukę i pokutę. Może
> zrozumiem. Na razie rozumiem, że to bzdura jakaś straszna. No może
> gdyby istniał świetny i szybki sposób wypełnienia formularza online,
> to zaakceptowałbym to.
Witam !
Tutaj , to akurat w moim hufcu jest wytłumaczenie:
- mamy ogólne ubezpieczenie, i dlatego potrzeba zgłoszenia "kto gdzie i kiedy (imienne listy uczestników)"
natomiast TOTALNYM ABSURDEM jest wymaganie napisania planu pracy biwaku porównywalnego z planem pracy obozu.
--
Best regards,
michałk mailto:michalk288 w o2.pl
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj