[Czuwaj] Odkrycie

Piotr Kołodziejczyk kip.kolodziejczyk w gmail.com
Nie, 22 Mar 2009, 11:22:38 CET


W dniu 22 marca 2009 11:15 użytkownik Rafal <seascout w o2.pl> napisał:
> W dniu 22 marca 2009 11:07 użytkownik Piotr Kołodziejczyk <
> kip.kolodziejczyk w gmail.com> napisał:
>
>> W dniu 20 marca 2009 14:58 użytkownik Rafal <seascout w o2.pl> napisał:
>> >>
>> >>
>> >> Na pewno tak zrobil. Ale jak myslisz, ile wynioslaby sprzedaz z
>> >> krzyzem, a ile bez?
>> >> Ja twierdze ze pomijalna wartosc.
>> >>
>> >>
>> >>
>> >
>> > Piotrze, sprytnie ominąłeś zasadnicze moje pytanie. Powtórzę:
>> >
>> > S:Twoim zdaniem, powinniśmy na to pozwalać? Nie pytam o wydawcę tej
>> > konkretnej płyty - tylko o generalna zasadę postepowania w takich
>> > sytuacjach.
>> >
>> Rafal, litosci nic nie ominalem sprytnie, tylko musialem sie zajac
>> innymi sprawami i odpowiadam dopiero teraz.
>>
>>
>
>
> Nie Piotrze.
>
> Odpisałeś poprzednio, omijając właśnie zasadnicze pytanie. Teraz tez nie
> odpowiedziałeś.
>
> Sprarafrazuję jakby ogólny wydźwięk, a Ty napisz czy dobrze rozumiem.
>
> Proponujesz, żeby ZHP zrzekło się ochrony Krzyża i jeśli ktoś go zacznie
> używać w celach handlowych, to wtedy trzeba wysłać pismo od rzecznika ZHP.
> Tak?
>
> Chodzi mi o model postępowania... Bo ja nie bardzo rozumiem do czego
> dążysz...

Uwazam, ze zastrzeganie bylo katastrofalnym bledem. Nie wiem, czy i
jak mozna sie z tego wykrecic. I nie to tym pisze.
Sadze, ze znak jest wlasnoscia wszystkich harcerzy, tak samo, jak
slowo "harcerz". I nie trzeba go zastrzegac. Podchodzil bym
indywidualnie do tego, kto i jak go uzywa i do jakich celow. I nie
powinno decydowac kto to robi, tylko do czego.
Bo umundorowani prawdziwi harcerze np. z pistoletami w dloniach
bardziej szkodza nam (choc maja prawo) niz, ta publikacja (choc nie ma
prawa). A ten konkretny przypadek zupelnie mnie nie razi (w kontekscie
KH, choc plyta nie wyglada zachecajaco do sluchania).


admiral


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj