[Czuwaj] Re: Paczka Czuwaj, Tom 69, Numer 11

[seascout]

Ja uważam, ze cała ta rozróba (ponoć nie wywołana przez nas - choć jeszcze
niedawno czytałem jakąś wypowiedź Magdy na temat pomnika w miejscu Krzyża)
tylko szkodzi naszej organizacji i w ogóle całemu ruchowi harcerskiemu.

Zaciera się pamięć o służbie harcerzy pod pałacem.

Wcale nie jest tak, że skoro nie my zaczęliśmy, to już nie możemy nic
zrobić. Oczekiwałbym od władz mojej organizacji, czytelnego komunikatu do
mediów informującego, że to nie nasz pomysł i prosimy nie łączyć z tą
inicjatywą harcerzy z ZHP.
Jednym słowem, ominąć temat, nie być  stroną tego sporu.

Trochę jest tak, jak pisze Ryszard, że zamiast ominąć tę kupę, zastanawiamy
się jak ładnie w nią wdepnąć (albo którą nogą). Nie rozumiem po co spotkać
się w sprawie krzyża z kimkolwiek w pałacu albo z innych organizacji, po co
w ogóle o tej sprawie rozmawiać? Po prostu, wyślijmy komunikat, że my w tej
zabawie nie bierzmy udziału, że ten spór zaczął ktoś inny i prosimy, żeby
nas w tę awanturę nie mieszać.

Dalsze milczenie ZHP działa tylko na naszą niekorzyść.

Seascout