Re: [Czuwaj] Re: Cisza na liście a tu...

Ryszard Rutkowski ryszardrutkowski w tlen.pl
Czw, 25 Lis 2010, 14:06:28 CET


O! Chłopaki, fajnie, że jesteści obaj. To może któryś z Was zechciałby  
odpowiedzieć na moje pytania:

On Sun, 21 Nov 2010 13:50:34 +0100, Ryszard Rutkowski  
<ryszardrutkowski w tlen.pl> wrote:

>
>> -----Original Message-----
>> From: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net [mailto:czuwaj-
>> bounces w listy.czuwaj.net] On Behalf Of Jan Orgelbrand
>> Sent: Saturday, November 20, 2010 4:23 PM
>> To: Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy.
>> Subject: Re: [Czuwaj] Cisza na liście a tu...
>

>> Po drugie:
>> w
>> tej wykładni chodziło włąśnie o ...Bednarczyka, a nikt nie jest sędzia
>> we
>> własnej sprawie, zatem ta wypowiedź nie brzmi jakoś specjalnie
>> wiarygodnie.
>

> przypadek. Powiadasz, że decyzja była kolegialną - czy wówczas był  
> dzień, na
> który zwołano posiedzenie NSH? Czy w ogóle wszyscy członkowie NSH (w te
> chyba 30 minut, a jakich napisano uchwałę) zostali powiadomieni o  
> spotkaniu
> NSH? Czy w ogóle w chwili ogłaszania uchwały z mikrofonu istniała jej  
> wersja
> pisemna? I w końcu czy Twoim zdaniem w czasie obrad Zjazdu ZHP mogą
> obradować inne władze naczelne? Na większość tych odpowiedzi znamy już
> odpowiedź, bo uchwała z Lex Bednarczyk odbiła się szeroką czkawką, w tym
> także na tej liście i np. kwestia wiedzy poszczególnych członków o
> posiedzeniu też była tu omawiana.


Z góry dziękuję.

Ryszard

PS. A spróbujcie otworzyć te uchwały na stronie ZHP:)

On Thu, 25 Nov 2010 13:59:59 +0100, <harclot w poczta.onet.pl> wrote:

> ----- Original Message ----- From: "Jan Orgelbrand"  
> <jan.orgelbrand w gmail.com>
> To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
> Sent: Thursday, November 25, 2010 12:33 PM
> Subject: Re: Re: [Czuwaj] Re: Cisza na liście a tu...
>
> Dla mnie też sprawa jest prosta.Paragraf 6 uchwały XXXIII Zjazdu ZHP
> wprowadzającej zmiany do Statutu ZHP jest niezgodny ze Statutem .Nie  
> został
> też zgłoszony jako zmiana w Statucie . A statut jest najwyższym prawem
> naszego (i każdego innego) stowarzyszenia ,a nie duch ktory unosi się  
> albo
> nie unosi nad zjazdem. Słuszna uwaga Seascouta: "Żyjemy w państwie prawa  
> i
> jak dla mnie - normalnym jest, że powinno się prawo egzekwować."
>
>
> Pozdrawiam
> hm. Jan Orgelbrand
>
> PC=====================
> Sugerujesz Janie że "walne zgromadzenie" stowarzyszenia
> czyli władza kreująca statut,
> nie moze uchwalać przepisów "przejściowych" ?
>
> Czesław


-- 
Pozdrawiam
Ryszard


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj