[Czuwaj] CWM - zaporszenie na spotkanie

Maciej Palka maciej.palka w zhp.net.pl
Czw, 3 Lut 2011, 21:00:01 CET


Witam serdecznie,
ponieważ wczorajsza moja replika się nie pojawiła (chyba była zbyt długa) to
wrzucam ją jeszcze raz ale w dwóch częściach

Dziękuję Druhu Rafale za odpowiedź - przyznam że cenne uwagi
Odnośnie zarządzania - nikt nie kwestionuje uprawnienia Głównej Kwatery do
zarządzania - co jednak nie zmienia faktu że równie nam nie można oebrać
prawa komentowania tych decyzji - może wyda się to banalne ale na prawdę
chciałbym się mylić i musieć odwoływać te wszystkie obawy jakie przychodzi
mi dziś wypowiadać

poza tym myślę że nikt z nas nie jest na tyle nie roztropny by uważać że
kolor mundury decyduje o tymw czyim imieniu kto się wypowiada - to chyba
zrozumiałe

co do personaliów - nie wypada pisać na forum stąd proszę wybaczyć ale
odnośnie tego o czym Druh wspomniał w konteście mojej Chorągwi pozwolę
sobieto w jednym zdaniu mailem prywatnie przesłać - pozostanę jedynie
publicznie przy stanowisku że NIKT w komisji nie reprezentował śląskich
drużyn wodnych i tego zdanie raczej nie zweryfikuję - byłem wówczas zastępcą
pilota i obecnie jako pilot mam takie samo zdanie - ale mniejsza o to

co do opinii komisji oceniającej - ja nie mam najmniejszych wątpliwości że
Główna Kwatera wsłuchała się w głos komisji oceniającej - jedynie żałuję że
wyniki prac tego gremium nie są szeroko publicznie znane - ale to też już
historia i może warto to odłożyć ad acta

wiem jedno - dziś każda rada jest na wagę złota - czego najlepszym dowodem
był fakt gdy podczas rozmowy telefonicznej Druh Skarbnik zapewniał mnie o
planie przekazania na własność Fundacji Zjawy IV - której to własności
przekazać nie możebo jej Związek zwyczajnie nie posiada. Później dopiero -
pomijając okoliczności - wyszło w szerszym gronie że Zjawa wcale nie ma
udokumentowanego Związkowego prawa własności. czy choćby dla tej wiedzy nie
było warto porozmawiać?

CO do modelu wolontariatu - proszę wierzyć ale ja go rozumiem - szczególnie
z eknomicznego punktu widzenia to wręcz majstersztyk bo nakręca podmiotowi
go realizującemu rentowność - mogę również zrozumieć funkcjonowanie tego
modelu na Głodóce - chodzi tylko o to że my o czymś innym dziś chcemy
rozmawiać - tzn. o całokształcie oferty i o tym na czym nam zależy - czyli
na organizacji rejsów na sprzęcie związkowym i możliwości organizacji
szkoleń w oparciu o budynki ZHP - ot co.

może jedynie nasz błąd polegać na braku cierpliwości - bo zewsząd docierają
do nas sygnały że musimy nieco poczekać aż nowy wódz CWMu okrzepnie w nowych
realiach i będzie mógł odpowiedzialnie przedłożyć ofertę. OK - może nasz
błąd. Po prostu byłem przekonany żę ta oferta jest już przeyślana.
Oczywiście możemy na nią poczekać. TYm bardziej że wyliczenia w realiach
CWMu nie powinny zająć większego czasu. Inną kwestią że ciekawią nas stawki
jakie będą dla nas osiągalne. Ale to melodia przyszłości

Co do odmienności - tu chyba miejsce w którym najtrudniej będzie mi się
zgodzić - acz zaznaczę od razu że to zdanie moje jako PIlota i nie mogę w
imineiu całego kierownictwa się wypowiedzieć bo nigdy tego nie omawialiśmy.
Otórz mimo wszystko ja uważam że są dość znaczące różnice pomiędzy
wodniakami i ich strukturą i hierarchią a resztą Związku. Stąd nieco inna
relacja Pilotów do ich drużyn niż np. innych inspektoratów specjalnościowych
(ale to może tylko u mnie na Śląsku jest tak widoczne...) mniejsza o to - w
całej sprawie nie ma to realnie większego znaczenia - a to nie wątek o
istocie KHDWIŻ i jego relacji do środowisk. Warto jedynie przypomnieć żę
tylko specjalność wodna cieszła się posiadaniem osoby w randze Komodora ZHP.
Może Druh Czesław Przybytek mnie skoryguje bo ma najlepszą wiedzę o
specjalności lotniczej.

NIe chcę się również sprzeczać co do pragmatyki składu posiedzeń konwentu.
To kwestia czysto akademicka.

CDN...


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj