[Czuwaj] Re: Posiedzenie RN ZHP

[Piotr Wychowaniec]

Czuj Duch!

Po pierwsza i najważniejsze, to pragnę złożyć najlepsze życzenia
drogim Druhnom wypowiadającym się i czytającym listę.

A teraz do tematu...

Czasem zastanawiamy się, jakiej organizacji chcemy. Myślimy, że chcemy
mieć mnóstwo zadowolonych dzieciaków, którzy ucząc się i bawiąc
zarazem wyrastać będą na prawowitych, aktywnych obywateli. Myślimy o
instruktorach, specjalistach pełnych profesjonalizmu, ale i zarazem
pozytywnego nastawienia. Myślimy o bogatych, dobrze zarządzanych
hufcach, gdzie wolontariusz jest wspierany przez organizację. Myślimy
o zjazdach, na których wreszcie zaczniemy rozmawiać o szeroko pojętym
programie i strategii.

Do takiego stanu rzeczy drogą jest tylko i wyłącznie praca. Pełna
pasji, uśmiechu, zaangażowania. Każdy w tym miejscu, w którym
aktualnie jest. W drużynie, szczepie, hufcu, chorągwi, czy Radzie
Naczelnej lub Głównej Kwaterze.

To tak tytułem wstępu.


Moi Drodzy,

ZHP to nie tylko Główna Kwatera i Rada Naczelna. ZHP tworzy każdy z
nas. Każdy instruktor i harcerz. Może demokracja nie jest najlepszym
ustrojem, ale taki system sprawowania władzy w ZHP mamy i już. Wszyscy
instruktorzy i harcerze ZHP mają przecież swojego przedstawiciela
(delegata) na Zjazd ZHP, czy w Radzie Naczelnej a może nawet w Głównej
Kwaterze. I mieliśmy ich od lat, kiedy długi były generowane.

Siedząc daleko można oceniać, czy niektóre decyzje były dobre, czy
nie. Łatwo sądzić po pozorach, które tworzą między innymi takie listy
dyskusyjne.

Nasi przedstawiciele we władzach naczelnych podjęli decyzję. Aby
uratować sytuację finansową Związku Harcerstwa Polskiego (nie Głównej
Kwatery) potrzebna jest dodatkowa składka i już.

Jeśli chodzi o mnie, to jestem studentem, pracuję dorywczo, a zapłacę
rzeczoną składkę. Wszak 80 zł to nie fortuna. to tylko 7 zł
miesięcznie.

I jeszcze jedno - hufce, szczepy i drużyny posiadają przecież swoje
środki finansowe. Uderzcie się Druhny i Druhowie w pierś i
odpowiedzcie sobie jak Wam idzie zarządzanie finansami w Waszych
jednostkach. Jeśli nie macie funduszy szczepów i drużyn, to jakim
prawem osądzacie tych, którzy zarządzają finansami całej organizacji.

A jeżeli jednak posiadacie pieniążki na kontach swoich jednostek, to
tym najbiedniejszym instruktorom, którzy faktycznie nie mają z czego
opłacić tej składki, możecie przecież owe 80 zł dofinansować.

Uchwała jest dyskusyjna. Nie ukrywam, że pierwsza moja reakcja była
podobna do większości powyżej. Warto jednak na zimno przemyśleć, czy
nie ma ona sensu.

Bardzo serdecznie pozdrawiam


-- 
hm. Piotr Wychowaniec

Szef ZKK Hufca Kielce-Południe
Instruktor 8 KSDHiZ "Czarny Szczep"