[Czuwaj] Re: Re: Harcerze Niepokorni??

Janusz Sikorski jsikorski w wp.pl
Czw, 19 Maj 2011, 12:27:04 CEST


Dnia 19-05-2011 o 12:02:07 <czuwaj-request w listy.czuwaj.net> napisał(a):

>> Jak zwykle wpadnę może trochę z boku, bo na listę zajrzałam ze  
>> względu na
>> dzisiejszą historyczną prezentację Kuby i nie znam 100 ostatnich  
>> maili -
>> ale temat jest dla mnie ważny, więc czytając tylko kilka ostatnich  
>> maili
>> zabiorę głos.
>> Na FB jest taki śmieszny tekst "O czym teraz myślisz?" i w takim duchu
>> podzielę się tu swoją refleksją :-). Oczywiście uogólnię - za co  
>> z gĂłry
>> przepraszam.
>>
>> Ta równowaga wspomniana przez Grzegorza, a raczej walka o nią jest  
>> moim
>> zdaniem największy wrogiem harcerstwa. Równowaga oraz brak pokory i
>> roszczeniowa postawa.
>>
>> Równowaga bo instruktorzy jednej organizacji koniecznie chcą pokazać
>> instruktorom innej organizacji swoją wyższość. Niestety w obie  
>> strony.
>> Moim zdaniem im bardziej czujemy się lepsi od innych, tym dalej nam do
>> zwykłej dobroci. Walka o fałszywie rozumianą wyższość jednej  
>> organizacji
>> nad drugą niszczy  harcerstwo.Jego jakość, autorytet. Tracimy  
>> energię i
>> czas na sprawy małe. Szkoda.
>>
>> Brak pokory obecnej i byłej kadry instruktorskiej sprawia, że łatwo
>> wysuwa
>> się zarzuty. Jedni mówią, że wina leży tylko po drugiej stronie (a
>> mogliby
>> widzieć przede wszystkim swoje błędy i starać się choćby  
>> zrozumieć
>> motywacje innych). Trudno powiedzieć przepraszam. Drudzy nie umieją
>> zweryfikować dawnych decyzji, dostrzec w nich źródła wielu obecnych
>> problemów całego harcerstwa. Trudno zamiast skupiać się na  
>> dyskusjach
>> skupić się na działaniu. Zawsze najwięcej powinno wymagać się od  
>> siebie.
>> Nie szukać źdźbła w oku drugiego. Najpierw spojrzeć na siebie.  
>> Najpierw
>> oczekiwać od siebie.
>>
>> I do tego to przekonanie, że nam się należy świat lepszy, tyle że  
>> to nie
>> my jesteśmy zobowiązani do codziennej pracy przy zmienianiu go.
>>
>> Obraz Polski w harcerskim lustrze. Szkoda, bo mając tak wspaniałą  
>> rzecz
>> jaką jest harcerstwo i mimo wszystko ideową wspólnotę, moglibyśmy  
>> być
>> bardziej wymagający sami od siebie. Przede wszystkim każdy  
>> indywidualnie
>> sam od siebie, potem od swojej organizacji.
>>
>> Rozmarzyłam się. Tak sobie marzę już wiele lat
>> Pozdrawiam
>> Jola

Jolu, zwykle zgadzam się z Tobą w 100% tym razem jednak nie. Sądzę, że  
trochę źle Odczytałaś intencje Grzegorza. Jestem przekonany, iż chodziło  
Mu raczej o coś w stylu: "Patrzcie, inni też mają po górkę, są tacy jak  
my, nie ma nierówności... Niż "Hu Hu Ha Ha, patrzcie a ZHR-om nasi robią  
trudności, więc jesteśmy lepsiejsi bo my dostaliśmy patronat TVP od razu  
(a dostaliśmy ? )"
Więc jeśli założenie było źle odczytane to i wnioski są chybione  
(oczywiście poza tymi mówiącymi o tym jaki powinien być harcerz, bo te jak  
zawsze, u Ciebie, są oki)
Generalnie nie da się uogólnić na całą Polskę stanu psychiki instruktorów  
związanego ze stosunkiem do ich pracy. Każdy ma inaczej. U każdego  
doświadczenia są inne. U jednych prezydent miasta najchętniej zniszczyłby  
harcerstwo u innych wspiera jak może, rozumiejąc co i po co robimy. I na  
to nakładają się tego typu informacje w dodatku często pisane przez  
dziennikarza któremu do bezstronności jest daleko. Sam wydźwięk informacji  
jest na tyle napastliwy, że powoduje określoną reakcję. Więc ja jednak bym  
nie upraszczał.

Pozdrawiam

sikor


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj