Re: [Czuwaj] Karty członkowskie...

[Andrzej Sawuła]

W dniu 27 kwietnia 2012 12:58 użytkownik Rafał Bednarczyk <
rafal.bednarczyk w zhp.pl> napisał:

> a co takiego było blednego w tych odpowiedziach?
>

Jedna odpowiedź brzmiała: całe przedsięwzięcie ma na celu zwiększenie
identyfikowania się członków ZHP z organizacją. Taki wewnętrzny PR. Ma to
sens, choć moim zdaniem obligatoryjność i wprowadzenie *ex cathedra* czyni
na razie więcej szkody niż pożytku.

Druga odpowiedź brzmiała: to ma być identyfikator członkowski. Tę uważam za
błędną, bo jak argumentowałem w tej dyskusji, karta nikogo nie identyfikuje
- ani nie ma "funkcji" potwierdzania, że okaziciel jest właścicielem (bo
nie ma zdjęcia), ani nijak nie umożliwia stwierdzenia offline, czy
właściciel karty nadal jest członkiem ZHP. Przy czym nie chodzi o to, że
"oszustwa zawsze się mogą zdarzać" - ta karta w ogóle z samej swej
konstrukcji nie jest w stanie pełnić tych funkcji.

Trzecia odpowiedź brzmiała: OK, może nie identyfikuje, ale przynajmniej
pozwoli na stwierdzenie (offline!) hufca i chorągwi delikwenta - po kodzie
identyfikacyjnym, który zawiera takie informacje odszyfrowywalne na oko.
Technicznie rzecz biorąc, jest to prawda, ale skoro karta nie jest
wiarygodnym identyfikatorem, równie dobrze można o te informacje pytać
ustnie, a pole do nadużyć jest tu przyzerowe. Innymi słowy: jak na skalę
przedsięwzięcia i koszty PR, pomysł zupełnie nieuzasadniony,

A czy przeczytales komunikat skierowany do Ciebie
> jako komendanta hufca, w którym zawarty był link
> do informatora tlumaczacego role i zadania karty:
> http://zhp.pl/karta/
>
> Jak przeczytasz to wszystko będzie dla Ciebie jasne
> bo nie przypuszczam, abys po przeczytaniu nie zostal
> fanem i goracym zwolennikiem tego pomyslu
>

Przeczytałem i niestety, muszę Druha rozczarować. Dopiero po przeczytaniu
zniechęciłem się do tego przedsięwzięcia.
-- 
hm. Andrzej Sawuła HR
Komendant Hufca ZHP Gdańsk Wrzeszcz-Oliwa