Re: [Czuwaj] Spis zhp - jestem więc za ACTA!!!

[Marcin]

Witam wszystkich,

W dniu 11 lutego 2012 01:34 użytkownik Marcin Bednarski
<parasol w harcerstwo.net> napisał:
> A tak już na marginesie, to wydaje mi się, że mam prawo wywiesić swoje wszystkie dane na drzwiach mieszkania, ale Tobie nie chcieć ich przekazać?

W dniu 11 lutego 2012 17:41 użytkownik Rafał Bednarczyk
<rafal.bednarczyk w zhp.pl> napisał:
> Po trzecie już w tej chwili udostepnia Druhna kolosalna ilosc swoich danych osobowych dobrowolnie wszystkim druzynowym ZHP na stronie internetowej powszechnie dostepnej, która cytowalem w poprzednim mailu. Dlaczego wiec godzi się Druhna na powszechne udostepnienie swoich danyc na stronie, a nie w zabezpieczonym systemie ewidencji ZHP dla ograniczonej do administratorow spolecznosci?



Gdy organizuję biwak czy rajd, na każdej ulotce znajduje się moje
imię, nazwisko, stopień, telefon kontaktowy i krótki opis. Ulotek
drukuje kilkaset, po czym trafiają do uczniów szkoły w której mamy
zbiórki oraz ich rodziców (czy trafiają do internetu lub czy ktoś
namiętnie te dane przechowuje nie sprawdzałem). Decyzje o
udostępnieniu tych danych, w tej formie podjąłem ja.

Wydaje mi się, że Marcin próbował wskazać, że fakt udostępnienia tych
danych w miejscu A nie oznacza zgody na udostępnienie ich w miejscu B.
Co więcej, wydaje mi się, że Kasia nie musi odpowiadać na pytanie
Rafała. Jeśli ma głębokie przekonanie, że te dane nie powinny trafić
do związkowej Ewidencji, to ma po prostu prawo ich nie podawać/zażądać
ich usunięcia. I nie musi się przy tym tłumaczyć.

Co do istnienia bądź nie w ramach naszej e-ewidencji - jeśli ze
związkowych dokumentów jasno i niepodważalnie wynika obowiązek
udostępnienia takich danych w tej formie, a sankcją jest wykluczenie z
ZHP, to jedyną drogą dla niegodzących się na ich udostępnienie jest
opuszczenie związku (do życia prywatnego, bądź do okolicznego
ZwiązkuHarcerstwaLokalnego, który takich danych nie wymaga).

Gdy w hufcu dyskutowaliśmy na temat ewidencji (nasz spis jest jednym z
"jeszcze nie zakończonych") pojawiło się także kilka kwestii:

-osoby, które dotychczas nie wypełniły zgody na obracanie danymi
osobowymi, bądź wypełniły je w formule nie pozwalającej na ich
wpisanie do ewidencji - czy należy wobec nich stosować sankcje za
niewyrażenie takiej zgody? jeśli tak, to jakie?

-formuła zgody zawarta w książce sprzedawanej na Konopnickiej (sam nie
dysponuje aktualnym egzemplarzem, ale pojawiły się głosy, że nie
zezwala ona na ich obracanie w ten sposób)

-wątpliwości co do zakresu zbieranych danych (cytaty z dyskusji w
jednym z kręgów instruktorskich:
"właśnie odpowiadam na te pytania i wg mnie wymagają od nas dość
tajnych danych, których osobiście nie chciałabym nigdzie umieszczać"
"mnie się też to nie podoba, że chcą tyle danych. Informacje
harcerskie to jedno (choć większość dat będę musiał chyba na czuja
ustalić), ale dane osobowe nie wiem po co są im potrzebne"
"niedługo nr buta będzie również uwzględniany")
Co zadecydowało o takim zakresie zbieranych danych?

pozdrawiam,
Marcin Maryl