[Czuwaj] Paczka Czuwaj, Tom 101, Numer 2
Rafał Bednarczyk
rafal.bednarczyk w zhp.pl
Pon, 8 Kwi 2013, 16:13:29 CEST
Witam wszystkich,
ciesze się, ze moja ulubiona lista wreszcie ozyla jakims
ciekawym tematem.
Piotr Kolodziejczyk był uprzejmy napisac:
> No właśnie, ale ja bym wolał, żeby obowiązywał taki model postawy
>obywatelskiej, że jak nasi harcerze zostają posłami, radnymi etc., to nie
>po to, by teraz do nas spływały pieniądze zamiast do innych, ale żeby
>tak zmienić to państwo. Aby usuwać wszelkie niesprawiedliwe regulacje,
>które odnoszą się do konkretnych organizacji. Bo to jest właśnie
>patologia.
>Robienie ustawy o harcerstwie to powiedzenie, ponieważ wszyscy mają
>przywileje, to "teraz, k... my". Trochę jak wojskowe porady: jak ci coś
>ukradną, to nie krzycz, tylko również ukradnij. To jest dalekie od mojego
>harcerstwa, światopoglądu i szkodliwe dla naszego kraju. Dlatego jestem
>zbulwersowany takim etatystycznym pomysłem, który ponoć wyszedł od
>"przyjaciół" harcerstwa i naszych władz. Moje harcerstwo to zdecydowanie
>RUCH, a nie partia.
przeczytalem sobie dla pewnosci 3 razy Twój powyzszy tekst.
I tak sobie myslalem - czy to demagogia, czy tez naiwnosc. A ponieważ
znam Cie jako czlowieka inteligentnego stosujacego obie formy często,
to nie moglem się zdecydowac.
Ale mysle, ze zdecydowanie tym razem to naiwnosc.
Bo zakladam, ze nie wiesz Piotrze, ze zdecydowana wiekszosc NGO
w tym kraju nie ma zadnych oporow, aby ciagnac kase ze budzetowych zrodel
przede wszystkim na swoje zatrudnienie. Ze dlatego nakrywaja wszystkie
harcerskie
organizacje czapkami jeśli chodzi o pozyskiwanie grantow bo tylko tym się
de facto zajmuja. A tak duze organizacje ogolnokrajowe jak ZHP i ZHR
stanowia dla nich smiertelne zagrozenie bo maja ogolnopolskie struktury
i jeszcze czlonkow, które te NGO zazwyczaj nie maja i musze
pozyskiwac na ulicy. Dlatego wszystkie NGO probuja doprowadzac polska
scene NGO do sytuacji kiedy przykladowy Ruch Popularyzacji Kanarkow
liczacy 5 osob ma takie samo prawo jak 100-tysieczny czy nawet 15-tysieczny
zwiazek harcerski. I dostep do srodkow budzetowych tez taki sam.
To takie podejscie to jest wlasnie "TKM" bo pod takie organizacje
sa od dawna ukladane ustawy i wszelkie regulacje, takie organizacyjki
tworza rynek NGO w Polsce, a my się przed tym musimy bronic.
Ukoronowaniem tego faktu była proba takiego napisania ustawy
o wolontariacie, ze instruktor harcerski nie bylby wg niej traktowany
jako woluntariusz bo pracuje na rzecz wlasnej organizacji,
a nie dla w/w ulicy, ale na szczescie duzym wysilkiem wladz ZHP,
przede wszystki Naczelniczki udalo się to zablokowc, a potem zmienic.
Poza tym kto i gdzie napisal, ze jakiekolwiek srodki z Ustawy
o harcerstwie mialyby pojsc na etaty? Przede wszystkim mialyby
pojsc na ksztalcenie bo na to dzisiaj w Polsce najtrudniej
pozyskac srodki - mowie o srodkacha na ksztalcenie druzynowych
i kadry wprost. I sa to srodki, które sa smieszne w stosunky
do tych, które dostaja male organizacyjki z budzetu.
Na koniec zwracam Twoja i wszystkich uwage, ze ustawowe regulacje
specjalnego traktowania skautingu sa obecne w najbardziej
dojrzalych demokracjach przede wszystkim Commonwell'u wiec
ciezko powiedziec, ze to cos niedemokratycznego skoro rozne jej
formy wystepuja w Wielkiej Brytanii, USA i Kanadzie.
pozdrawiam
Rafal
----------------------------------------
Rafal Bednarczyk
członek zarządu, komisarz zagraniczny ZHP
ul. Konopnickiej 6, 00-491 Warszawa
mobile +48601317036 fax. +48223390606
http://zhp.pl
Więcej informacji o liście Czuwaj