[Czuwaj] Pismo Skarbnika ZHP - składki (Janusz Sikorski)

orco orco w poczta.onet.pl
Wto, 16 Kwi 2013, 21:40:54 CEST


Zgadzam się ze stwierdzeniem, że system jest nielogiczny (a wystarczyłoby znieść kwartalność pobierania składek i od razu pobierać całość za rok). Dużo lepszym wg mnie rozwiązaniem byłaby stała opłata od jednostki. Mielibyśmy wtedy więcej mocnych i licznych jednostek, a mniej małych i ledwo zipiących.

Nie mogę jednak zrozumieć dlaczego przy obecnym systemie opłacanie składek przez drużynę jest działaniem na szkodę spółki, a opłacenie ich przez hufiec niby nie jest. Czy kasa hufca nie należy do ZHP, analogicznie jak kasa drużyny?

Warto też zwrócić uwagę, że przy obecnym systemie problem mają tylko te drużyny, którym liczebność w ciągu roku znacznie spadła. Bo wg uchwały składkowej i interpretacji skarbnika, jeśli po drugim kwartale z drużyny odejdzie dwóch członków, a dołączy do niej dwóch innych, to ci nowi płacą pełne składki, których drużyna nie musi odprowadzać, powinna za to odprowadzić składki za 2 kwartały za tych, którzy odeszli, czyli i tak drużyna wychodzi na plus o wartość jednej rocznej składki. Żeby wyjść na zero wystarczy jeśli drużyna za każdych dwóch straconych w połowie roku członków, pozyskać jednego nowego. To nie są jakieś kosmicznie trudne do spełnienia warunki. 

Natomiast w interpretacji, którą propaguje dh Sikor jeżeli drużyna w ciągu roku straci dwóch członków, a zyska dwóch innych, to powinna zachować dwie roczne składki, a hufiec powinien wyczarować jedną dodatkową składkę i odprowadzić ją do chorągwi... 
Hmm... a jak dwie drużyny się umówią i w trakcie roku wymienią między sobą 100% członków to co wtedy? Wszystkie składki zostaną w drużynach, a hufiec niech się martwi? 
Czysto egoistycznie wolałabym, żeby interpretacja Sikora była obowiązująca i żeby to hufce martwiły się jak brakuje kasy, ale ta argumentacja (że kasa drużyny to kaza ZHP) jest w mojej ocenie nielogiczna.

System nie jest idealny - zgoda, ale interpretacja Sikora jest wg mnie nie lepsza od interpretacji dh. Brudzyńskiego.
Nie widzę tez nigdzie podstawy do twierdzenia, że hufcowi nie wolno, jeśli chce, wspomóc drużyn w dopełnieniu obowiązku składkowego.

pozdrawiam, czuwaj!
pwd. Agnieszka Sypniewska


> Nie ma żadnego obowiązku partycypacyjnego. Statut jasno określa kto płaci  
> składki. W KATALOGU TYM NIE MA DRUŻYN. Koniec, kropka. Drużyna nie jest  
> płatnikiem składek. Drużynie NIE WOLNO, nawet gdyby chciała, płacić  
> składek gdyż cała kasa jaką ma drużyna I TAK NALEŻY DO ZHP.
> Nie wolno kasą ZHP opłacać składek bo to DZIAŁANIE NA SZKODĘ ZHP. I  
> niestety są na to paragrafy.
> Składki płacą członkowie, drużynowy je przekazuje do hufca. Taki system  
> mamy w ZHP. A że tu rodzi się problem bo system jest nielogiczny ? Trudno,  
> to hufce muszą zjadać tą żabę I MOIM ZDANIEM TO MNIEJSZE ZŁO. 





Więcej informacji o liście Czuwaj